🎭 Rondo Z Wyznaczonymi Pasami Ruchu

rzecz sie dzieje na rondzie z 2 pasami ruchu. dzis malo co nie zaliczylem stluczki i tak na prawde nie. wiem czyja to byla wina- rozwiejcie moje. watpliwosci. Na rondzie jest brak znakow poziomych jak i pionowych. Jechalem na wprost z lewego pasa (byl wolny) albowiem na. pasie prawym duzo ludzi skrecalo w prawo i prawy. pas byl zablokowany.
14 października 2016 r. mgr inż. Ryszard Roman DobrowolskiRONDO. Czy jest potrzebna jego definicja? Przez nikogo niekontrolowane manipulowanie obowiązującym w Polsce prawem o ruchu drogowym oraz bezkrytyczne akceptowanie nieuprawnionych wymysłów interpretacyjnych ekspertów o niepodważalnym autorytecie, niestety tylko z racji zajmowanych stanowisk i układów towarzysko-biznesowych a nie z powodu wiedzy i wykształcenia, doprowadziło do tego, że znakami C-12 "ruch okrężny" znakuje się w Polsce bez żadnych podstaw prawnych obiekty budownictwa drogowego które nie mają nic wspólnego z tym znanym i stosowanym na kontynencie europejskim od ponad wieku rozwiązaniem komunikacyjnym. Ta przypadłość dotyczy obiektów budownictwa drogowego w postaci zagospodarowanych na cele publiczne lub reprezentacyjne placów oraz niedostępnych publicznie wysp stanowiących niejednokrotnie ciekawe elementy architektury krajobrazu wokół których, z powodu podporządkowania wszystkich wlotów znakami A-7 "ustąp pierwszeństwa", ruch odbywa się odśrodkowo na posiadających pierwszeństwo jednokierunkowych drogach biegnących na wprost do wylotów. Oznakowanie znakiem C-12 "ruch okrężny" wlotów obiektu budownictwa drogowego który nie jest zorganizowany wg zasad "ruchu okrężnego" jest bardzo poważnym naruszeniem obowiazujących norm prawnych gdyż powoduje istnistnienie na jednym obiekcie dwóch wzajemnie wykluczających się organizacji ruchu. To w konsekwencji prowadzi nie tylko do chaosu na tak wadliwie znakowanych obiektach ale także na tych na których znakami C-12 oznakowano wloty zgodnie z obowiązującym porządkiem prawnym. Nie trzeba przypominać, że znaki drogowe określają w sposób jednoznaczny sposób zachowania kierujących. Niedopuszczalnym jest aby znakowi bedącemu wprost odpowiednikiem znaku wg Konwencji wiedeńskiej D,3 "compulsory roundabout" (nakazany ruch okrężny) nadawać inne znaczenie. Właśnie to jest praprzyczyną niekończących się i zupełnie niepotrzebnych dyskusji o NIEZMIENNYCH przecież co do istoty zasadach znanego i stosowanego od ponad wieku rozwiazania komunikacyjnego jakim jest "ruch okrężny". Niedopuszczalnym jest także posługiwanie się do opisu zasad ruchu nieistniejącym zarówno w naszym jak i obowiązującym nas międzynarodowym prawie o ruchu drogowym określeniem RONDO oraz nieistniejącym w ogóle określeniem "nowoczesny ruch okrężny". Przyzwolenie na samowolę interpretacyjną dotyczącą dyspozycji znaku C-12, określeń "ruch okrężny" oraz "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" skutkuje tym, że nasi rodzimi "eksperci" nie tylko, że zupełnie bezmyślnie i bez żadnych podstaw prawnych uważają pod względem zasad ruchu RONDO w całości jako jedno "skrzyżowanie" (art. ustawy PoRD) to jak gdyby tego było mało równie bezpodstawnie uważają określenie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" za jego synonim dając dowód temu, że nie odróżniają określenia "skrzyżowanie" w rozumieniu zasad ruchu drogowego od określenia "skrzyżowanie" będącego nazwą obiektu budownictwa drogowego. Konsekwencją tego braku wiedzy jest domaganie się wprowadzenia do naszego prawa o ruchu drogowym definicji RONDA i przypisane mu specjalnych zasad ruchu, tak jak to ma miejsce w prawie federalnym USA i prawie o ruchu drogowym Wielkiej Brytanii, gdzie stosują tylko tam obowiązujące rozwiązania niemające nic wspólnego z ustaleniami Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym, których USA nie są stroną. Dedykuję to opracowanie Panu mgr inż. Markowi Wierzchowskiemu wieloletniemu krajowemu konsultantowi ds. inżynierii ruchu, specjaliście w Ministerstwie Infrastruktury, projektantowi dróg i organizacji ruchu, biegłemu sądowemu w zakresie inżynierii ruchu drogowego i prawa o ruchu drogowym, członkowi założycielowi stołecznego Klubu Inżynierii Ruchu (KLiR), członkowi redakcji czasopisma „INFRASTRUKTURA”, wykładowcy z zakresu inżynierii ruchu drogowego na studiach podyplomowych, członkowi Drogowej Sekcji Naukowej Instytutu Badawczego Dróg i Mostów, by zweryfikował swoje rozumienie prawa o ruchu drogowym i zaczął wreszcie odróżniać określenie "skrzyżowanie" w związku z zasadami ruchu drogowego (art. 2 ust. 10 ustawy Prawo o ruchu drogowym) od określenia "skrzyżowanie" będące nazwą obiektu budownictwa drogowego o którym jest mowa w aktach wykonawczych do ustawy Prawo budowlane w związku z określeniem dla takiego obiektu warunków techniczno-budowlanych. Departament Transportu drogowego MIiB Osoba o takiej pozycji zawodowej powinna wiedzieć, że na polskich drogach obowiązuje wszystkich ustawa Prawo o ruchu drogowym oraz rozporządzenie w sprawie znaków i sygnałów drogowych gdzie jednoznacznie i w zgodzie z ustaleniami międzynarodowych przepisów dotyczących zasad ruchu drogowego zapisano wszystko co niezbędne by każdy kierujący mógł poruszać się na polskich drogach właściwie co do miejsca i jego oznaczenia. Tych którzy tego prawa nie rozumieją nic i nikt nie upoważnił do tego by to prawo interpretować sprzecznie z jego literą i duchem oraz wymyślać jego nowe pozaustawowe zasady na dodatek domagając się ich zalegalizowania albo tak jak to ma miejsce obecnie wprowadzić je do obowiązującego prawa "tylnymi drzwiami" przy pomocy rozporządzenia. Wystarczy tylko zapomnieć o wszelkich wymysłach dotyczących ROND autorstwa byłego peerelowskiego ministerialnego urzędnika uznawanego do dziś za niepodważalny autorytet tylko z racji zajmowanych stanowisk i układów towarzysko - biznesowych a nie wykształcenia lub wiedzy Zbigniewa Drexlera i jego bezkrytycznych naśladowców, by nie napisać bezmyślnych plagiatorów. Zapominając o rondach wystarczy właściwie rozumieć dyspozycję znaku C-12 "ruch okrężny" gdyż wszystko co potrzebne by właściwie poruszać się na drogach publicznych znajduje się w naszym Kodeksie drogowym oraz Konwencji wiedeńskiej. Pan Marek Wierzchowski będąc Krajowym konsultantem do spraw inżynierii ruchu powinien zgodnie ze swoim wykształceniem, kompetencjami, wpływami i pozycją doprowadzić do tego by nikt bezprawnie nie stawiał znaków C-12 "ruch okrężny" na wlotach obiektów które nie są zorganizowane wg zasad "ruchu okrężnego". Pozwoliłoby to na właściwe interpretowanie obowiązującego prawa nie tylko przez zdezorientowanych polskich kierowców ale także przez WORD-y które od lat w swej praktyce egzaminacyjnej, deklarując zgodność z prawem ustawowym przemilczają fakt, że są tym stanem rzeczy zmuszone do interpretowania interpretowania obowiązującego prawa zgodnie z obowiązującym na ich terenie prawem zwyczajowym, na dodatek co WORD to innym. A co w tej sprawie robi Pan Marek Wierzchowski? Będąc ministerialnym urzędnikiem jest też członkiem Drogowej Sekcji Naukowej Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. Nie byłoby w tym nic złego gdyba Instytut nie realizował ministerialnego zlecenia na opracowanie projektu zmian do "czerwonej książeczki" (rozp. 220) w których to podjęto próbę zalegalizowania bezprawia jakim dotychczas jest tylko i aż niedopuszczalne prawem znakowanie znakami C-12 obiektów budownictwa drogowego które nie są zorganizowane wg zasad "ruchu okrężnego". Sprzeczny z obowiązującym prawem przykład oznakowania pionowego skrzyżowania w rozumieniu ustawy Prawo budowlane zorganizowanego wg ogólnych zasad ruchu z podporządkowanymi wszystkimi wlotami bezprawnie oznakowanymi znakiem C-12. W prezentacji podano, że rysunek przedstawia poprawne znakowanie poziome dla "ruchu okrężnego" z którym nie ma ono nic wspólnego. Prezentacja: Kierownik zespołu Centrum Monitoringu BRD. "Ruch okrężny" to rozwiązanie komunikacyjne stosowane na jednopoziomowych obiektach budownictwa drogowego w formie PLACU lub skanalizowanego wyspą środkową skrzyżowania dróg publicznych, którego ideą jest poprowadzenie ruchu jednokierunkową okrężnie biegnąca drogą posiadająca jezdnię na której ruch ma się odbywać zgodnie ze wskazaniem strzałek na znaku czyli przeciwnie do ruchu wskazówek zegara. Jak każde genialne rozwiązanie jest oczywiste, jednoznaczne i proste w swej istocie. Każdy kierujący ma się poruszać na tej okrężnie biegnącej jednokierunkowej drodze zgodnie z obowiązującym Kodeksem drogowym właściwie co do miejsca na niej i jego oznaczenia. O tym, że kierujący wjeżdża na tą okrężnie biegnącą jednokierunkową drogę oznajmia mu postawiony na wlocie znak C-12 "ruch okrężny", wraz ze znakiem A-7 lub bez tego znaku. Zamiast dyskutować z oczywistym, gdyż nie ma czegoś takiego jak "nowoczesny ruch okrężny" wystarczy przypomnieć sobie, że w rozumieniu zasad ruchu pas ruchu (art. ustawy PoRD) to podłużny pas jezdni (art. ustawy PoRD) która jest częścią drogi (art. ustawy PoRD) na której kierujący ma się poruszać właściwie co do miejsca na niej i jego oznaczenia. Na obiektach zorganizowanych wg zasad "ruchu okrężnego" jednokierunkowa jezdnia z wyznaczonymi lub nie wyznaczonymi pasami ruchu biegnie jedynie okrężnie co potwierdzają namalowane na jezdni znaki poziome w postaci linii wyznaczających pasy ruchu lub/i krawędzie tej okrężnej jezdni. Na obiektach zorganizowanych wg ogólnych zasad ruchu, tak jak np. na rysunku wyżej (tzw. rondo odśrodkowe) jednokierunkowe uprzywilejowane drogi biegną na wprost do wylotów a nie zgodnie z zasadami "ruchu okrężnego", czyli jedynie okrężnie. 1. NARODZINY PATOLOGII Pozbawione jakichkolwiek podstaw prawnych wymysły, że skrzyżowanie dróg typu RONDO będące obiektem budownictwa drogowego z podporządkowanymi wszystkimi wlotami jest pod względem zasad ruchu w całości jednym skrzyżowaniem wg art. ustawy PoRD, że znak C-12 to znak RONDO który rzekomo musi być dodany do znaku A-7 postawionego na wszystkich wlotach tak zorganizowanego obiektu, że nieistniejący nigdzie na świecie "nowoczesny ruch okrężny" to skręcanie w lewo przy wyspie z włączonym lewym kierunkowskazem i możliwością jazdy na wprost do przeciwległego wylotu, także w poprzek okrężnie biegnących pasów ruchu, pojawiły się w Polsce pod koniec ubiegłego wieku wraz z pojawieniem się u nas dwupasowych obiektów infrastruktury drogowej w postaci skanalizowanych wyspą środkową skrzyżowań (w rozumieniu przepisów budowlanych) dróg publicznych z podporządkowanymi wszystkimi wlotami lub zorganizowany wg zasad ruchu okrężnego czyli tzw. "nowoczesnych rond" w Polsce nazwanymi w przepisach budowlanych niezbyt szczęśliwie "rondo" czyli tak samo jak okrągły lub owalny plac o dowolnej organizacji ruchu. Zadaniem tych obiektów budownictwa drogowego było i jest uspokojenie ruchu oraz zastąpienie niebezpiecznych i drogich w utrzymaniu klasycznych skrzyżowań z sygnalizacją świetlną. Obiekt budownictwa drogowego typu "nowoczesne rondo", w odróżnienia od PLACU typu RONDO (okrągły lub owalny obiekt zagospodarowany na cele publiczne lub reprezentacyjne), to skanalizowane niedostępną publicznie OKRĄGŁĄ WYSPĄ ŚRODKOWĄ jednopoziomowe skrzyżowanie (rozumiane w całości jako obiekt budownictwa drogowego) zwykle dwóch dróg publicznych zorganizowany wg: a) zasad ruchu okrężnego z jednokierunkową drogą, która może ale wcale nie musi posiadać pierwszeństwa, biegnącą dookoła tej wyspy; b) ogólnych zasad ruchu z podporządkowanymi wszystkimi wlotami i jednokierunkowymi drogami biegnącymi w dowolnej konfiguracji (np. klasycznie, odśrodkowo, spiralnie lub turbinowo) na wprost do wylotów; lub c) specjalnych zasad ruchu przypisanych np. prawem krajowym Wielkiej Brytanii i Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej do tego typu obiektu budownictwa drogowego traktowanego wg ich prawa krajowego w całości pod względem tych specjalnych zasad ruchu jak jedno skrzyżowanie. Znany od ponad wieku niezmienny do do zasady "ruch okrężny" to ONE-WAY ROTARY SYSTEM czyli "system jednokierunkowej okrężnie biegnącej drogi" dookoła placu która na swoim obwodzie tworzy z drogami dolotowymi osobne równorzędne skrzyżowania spełniające wymagania art. ustawy PoRD. Pierwszeństwo na wlotach wraz ze wzrostem ilości pojazdów stało się przyczyną blokowania tak właśnie zorganizowanych obiektów. W British Transport and Road Researtch Laboratory (TRRL), gdzie w wyniku prowadzonych od 1960 roku prac mających na celu zapobieżenie tej niedogodności wymyślono by pierwszeństwo na wlotach tak zorganizowanego obiektu regulować znakami "ustąp pierwszeństwa" co wprowadzono do prawa brytyjskiego w 1966 roku, do prawa europejskiego Porozumieniami europejskimi w 1971 roku, do naszego prawa krajowego w 1983 i wreszcie do prawa międzynarodowego Konwencją wiedeńską o ruchu drogowym obowiązującą wszystkich jej sygnatariuszy w 2006 roku. Wtedy w TRRL opracowywano też tylko dla brytyjskich "nowoczesnych rond" z podporządkowanymi wszystkimi wlotami specjalne zasady ruchu, gdyż obiekt w postaci skrzyżowania dróg skanalizowanego wyspą środkową oznakowany na wszystkich wlotach znakami "give way" (daj drogę) czyli "ustąp pierwszeństwa" nie może być pod względem zasad ruchu traktowany w całości jak jedno "skrzyżowanie". Postanowiono więc odpowiednimi zapisami brytyjskiego prawa, że brytyjskie "modern roundabout" będzie traktowane w całości jak jedno skrzyżowanie o specjalnych zasadach ruchu z segregacją kierunkową na wlotach, wyznaczonymi pasami ruchu na wlotach i wylotach, ze wszystkimi wlotami oznaczonymi znakami "ustąp pierwszeństwa" bez wyznaczania pasów ruchu na jego tarczy. Po ustąpieniu pierwszeństwa na wlocie dalej kierujący porusza się tak jak gdyby jechał na klasycznym skrzyżowaniu drogą posiadającą pierwszeństwo. Lewym pasem wjeżdżają ci którzy zamierzają jechać w lewo i na wprost do przeciwległego wylotu a prawym ci którzy zamierzają jechać na wprost i w prawo, oczywiście wg zasad ruchu lewostronnego odpowiednio przy lewej lub prawej krawędzi jezdni. Dla poprawy bezpieczeństwa, gdyż przy wyniesionej wyspie środkowej i dużym ruchu trudno oczekującym na wjazd zorientować się skąd kto i gdzie jedzie, wprowadzono obowiązek sygnalizowania lewym kierunkowskazem zamiaru OPUSZCZENIA tak zorganizowanego "nowoczesnego ronda". Taka organizacja ruchu na tych jedynie brytyjskich "nowoczesnych rondach" obowiązuje do dziś. Oczywistym jest, że nie ma ona nic wspólnego z ustaleniami Konwencji wiedeńskiej i zasadami "ruchu okrężnego" który na Wyspach istnieje ich prawie do dziś, ale nie jest tam praktycznie stosowany. Znak D,3 "nakazany ruch okrężny" czyli wg konwencji "compulsory roundabout" nosi tam nazwę "mini roundabout" powszechnie tłumaczony jako "mini rondo". Zgodnie z prawem federalnym USA ich "modern roundabouts" (pierwsze powstało dopiero w 1990 roku) są zorganizowane na wzór brytyjski z tym tylko, że na tarczy mają wyznaczone odśrodkowo pasy ruchu których kierującemu nie wolno zmieniać. Jadący do wylotu lewym pasem ruchu ma pierwszeństwo przed jadącym prawym pasem ruchu na który wjechał on wlotem leżącym po prawej z zamiarem jazdy na wprost do przeciwległego wylotu. W odróżnieniu od brytyjskiego "modern roundabout" na amerykańskim nie sygnalizuje się zamiaru jego opuszczenia. Tak jak w Wielkiej Brytanii tak też w USA nie znakuje się ich "nowoczesnych rond" znakami "ruch okrężny" z którym nie maja nic wspólnego tym bardziej, że w USA pomimo, że nie są stroną Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym, "ruch okrężny" istnieje w ich prawie i nosi tam nazwę "traffic circle" a nie "roundabout" jak to ma miejsce w anglojęzycznej oficjalnej wersji Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym. A jak "nowoczesne ronda" są organizowane na kontynencie europejskim? W odróżnieniu od USA i Wielkiej Brytanii Francuzi nigdy nie zrezygnowali z organizacji ruchu "ruch okrężny" który istnieje w ich prawie nieprzerwanie od 1907 roku. Wykorzystano pomysł Franka Blackmore z brytyjskiego TRRL dotyczący zastosowania zasad "ruchu okrężnego" na klasycznych skrzyżowaniach dwóch dróg malując na ich środku wyspę o średnicy zaledwie 4 m. Na takim obiekcie nazwanym "mini roundabout" kierujący miał obowiązek poruszać się dookoła tej wysepki okrężnie biegnącą uprzywilejowana jezdnią gdyż ani jej średnica ani kształt nie mają wpływu na obowiązujące na niej zasady ruchu. Z tego powodu w Europie pierwsze "nowoczesne ronda" postanowiono organizować właśnie wg znanych i stosowanych zasad "ruchu okrężnego" . Zgodnie z nimi by kierujący wiedział, że wjeżdża na tak właśnie okrężnie zorganizowany obiekt budownictwa drogowego na wlocie skrzyżowania (wg art. ustawy PoRD) drogi wlotowej z tą okrężnie biegnącą, zwanym wg przepisów o zasadach ruchu drogowego "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" stoi znak "nakazany ruch okrężny" ze znakiem "ustąp pierwszeństwa" lub bez tego znaku. Wybór należ do projektanta organizacji ruchu. Twierdzenie, że przepisy o ruchu drogowym (nasze krajowe i Konwencja wiedeńska) wymuszają obowiązek stosowania wraz ze znakiem C-12 znaku A-7 nie jest prawdą. Jest świadomą manipulacją mającą uzasadnić bezprawne stawianie znaków C-12 na wlotach obiektów zorganizowanych wg ogólnych zasad ruchu przy podporządkowanych wszystkich wlotach. (np. ronda odśrodkowe, spiralne, turbinowe) co nie ma nic wspólnego, z "ruchem okrężnym". Z tego samego powodu nie stawia się znaków "ruch okrężny", także ostrzegawczych, na brytyjskich i amerykańskich "modern roundabout". Dziś europejskie "nowoczesne ronda" są organizowane, poza zasadami "ruchu okrężnego" stosowanymi głównie na jedno i dwupasowych obiektach, także wg ogólnych zasad ruchu z podporządkowanymi wszystkimi wlotami jak np. ronda turbinowe, odśrodkowe czy spiralne których wloty nie maja prawa być znakowane znakami C-12 gdyż tak samo jak brytyjskie i amerykańskie "nowoczesne ronda" nie mają nic wspólnego z zasadami "ruchu okrężnego". Nieuzasadnione żadnym zapisem prawa jest twierdzenie, że określenie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" dotyczy całego złożonego pod względem zasad ruchu obiektu typu RONDO i to tylko z tego powodu, że można na nim pojechać dookoła wyspy środkowej niezależnie od obowiązującej na nim organizacji ruchu. Wynikającym z tego bezmyślnie powielanym fałszem jest też twierdzenie, że RONDO będące obiektem budownictwa drogowego o dowolnej organizacji ruchu i "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" będące nazwą miejsca na drodze w którym łączy się ona okrężnie biegnąca jednokierunkowa drogą biegnąca dookoła wyspy lub placu na DOWOLNYM obiekcie zorganizowanym wg zasad ruchu okrężnego są synonimami. Kolejnym wymysłem jest nieuprawnione twierdzenie, co jest oczywistym dla odróżniających określenie "skrzyżowanie" w rozumieniu przepisów budowlanych od określenia "skrzyżowanie" wg przepisów dotyczących zasad ruchu, że wg naszego prawa o ruchu drogowym, niewystępujące w nim i Konwencji wiedeńskiej określenie RONDO, to pod względem zasad ruchu jedno skrzyżowanie (art. ustawy PoRD). Z czego wynikają te nieuprawnione a powszechnie znane i bezmyślnie powielane i popularyzowane w wielkonakładowych, przez nikogo nieweryfikowanych popularnych poradnikach dla kierowców? Z bezkrytycznej fascynacji prawem federalnym USA i ich "modern roundabout" oraz z braku wiedzy, że w USA słowo "roundabout" oznacza tylko i wyłącznie "rondo" rozumiane tak jak u nas jako obiekt budownictwa drogowego, zaś w fachowym języku angielskim używanym np. w anglojęzycznej oficjalnej wersji językowej Konwencji wiedeńskiej, poza określeniem "rondo" (okrągły lub owalny plac) od 1928 roku także, w zależności od kontekstu, "ruch okrężny" (organizacja ruchu - rozwiązanie komunikacyjne) lub "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" (skrzyżowanie dwóch dróg w rozumieniu zasad ruchu) co nie nic wspólnego z RONDEM jako obiektem infrastruktury drogowej. Słowo "roundabout" użyte w Konwencji wiedeńskiej przy opisie znaku D,3 "compulsory roundabout" oznacza zatem "nakazany ruch okrężny" a nie "nakazane rondo". Tak to dla "niefachowców" tłumaczących określenie "modern roundabout" "nowoczesne rondo" stało się "nowoczesnym ruchem okrężnym" czyli skręcaniem w lewo przy wyspie z włączonym lewym kierunkowskazem, co jest totalną bzdurą wprost zaprzeczającą idei "ruchu okrężnego" którą jest wyeliminowanie niebezpiecznych skrętów w lewo z jednej drogi na na inną. Skoro w prawie USA obok "modern roundabout" (nowoczesne rondo) funkcjonuje z różnym powodzeniem od 1905 roku także organizacja ruchu o nazwie "traffic circle" (ruch okrężny) zrozumiałym jest, że nie znakuje się tam znakami "ruch okrężny" wlotów ich "nowoczesnych rond" które nie są przecież zorganizowane wg zasad "ruchu okrężnego". Amerykańskie "nowoczesne rondo" znakuje się znakiem ostrzegawczym "roundabout" czyli "RONDO" a nie istniejącym też w ich prawie ostrzegawczym znakiem "traffic circle" czyli "uwaga ruch okrężny". Tak się niefortunnie złożyło dla zafascynowanych inżynierią ruchu drogowego stołecznych "inżynierów ruchu" i ministerialnych urzędników, że to symbol znaku "RONDO" a nie znaku "ruch okrężny" jest podobny do naszego znaku ostrzegawczego A-8 "skrzyżowanie o ruchu okrężnym", niestety nie mając z nim nic wspólnego. I w tak niecodzienny sposób obiekt budownictwa drogowego w postaci skrzyżowania dróg publicznych typu RONDO stał się bez żadnych podstaw prawnych, ba nawet bez konieczności zorganizowania tego obiektu budownictwa drogowego wg zasad "ruchu okrężnego", - "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym" (skrzyżowaniem w rozumieniu zasad ruchu drogowego) które jest nazwą miejsca na drodze w którym to miejscu droga dolotowa łączy się z okrężnie biegnącą drogą dookoła wyspy lub placu na dowolnym obiekcie zorganizowanym wg zasad "ruchu okrężnego". Rys. Amerykańskie znaki ostrzegawcze stawiane przed obiektami typu RONDO zorganizowanymi wg znanych i niezmiennych od ponad wieku na świecie zasad "ruchu okrężnego" (dwa znaki po lewej) i wg specjalnych zasad obowiązujących w USA dotyczących tzw. "nowoczesnych rond". Najgorszym w tym wszystkim jest to, że uznani prawnicy specjalizujący się w przepisach prawa o ruchu drogowym uwierzyli przed laty na słowo tym "super ekspertom od nieistniejącego nowoczesnego ruchu okrężnego" i w komentarzach do ustawy Prawo o ruchu drogowym piszą bez żadnych podstaw prawnych, że nieistniejące w polskim i obowiązującym Polskę prawie międzynarodowym dotyczącym zasad ruchu drogowego RONDO to pod względem zasad ruchu w całości jedno "skrzyżowanie", że znak C-12 "ruch okrężny" to znak RONDO oraz, że "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" o którym mówi art. ustawy Prawo o ruchu drogowym i przed którym ostrzega znak A-8 to synonim RONDA. Zatrważającym jest i to, że nie zauważają, szczególnie oni, na naszych drogach bezprawnie stojących na wlotach obiektów zorganizowanych wg ogólnych zasad ruchu a nie wg zasad "ruchu okrężnego" znaków nakazu C-12 które wprowadzają w błąd kierujących oznajmiając im, że wjeżdżają na okrężnie biegnąca jezdnię co nie jest prawdą. Na tak oznakowanym obiekcie mamy dwie wzajemnie wykluczające się organizacje ruchu, co jest przyczyną niekończących się dyskusji o obowiązujących zasadach ruchu na RONDACH i bezsensownego domagania się dla nich w ustawie Prawo o ruchu drogowym definicji. Jak na ironie jedynymi którzy mogą zakończyć rozpoczętą w 2005 roku pod patronatem prof. Ryszarda Krystka do dziś trwającą bezowocną dyskusję o "ruchu okrężnym" są właśnie ci uznani prawnicy którzy jako jedyni mogą zweryfikować swoje wcześniejsze poglądy bez obawy o utratę autorytetu szczególnie, że to właśnie dzięki nim i ich wiedzy może zawitać na nasze drogi prawda o "ruchu okrężnym", właściwe sygnalizowanie zamiaru zmiany kierunku jazdy i zajmowaniu właściwej pozycji na skrzyżowaniach na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek czy zawracaniu na drodze z pierwszeństwem. 2. EUROPEJSKIE NOWOCZESNE RONDO Na kontynencie europejskim Porozumieniami europejskimi z 1971 roku wprowadzono zasadę regulowania pierwszeństwa na wlotach obiektów zorganizowanych wg zasad "ruchu okrężnego" znakami "ustąp pierwszeństwa" (nasz znak A-7) dodanymi lub nie do znaku "nakazany ruch okrężny" co nas obowiązuje od 1984 roku a wszystkich sygnatariuszy Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym od roku 2006. Wykorzystując pomysł Franka Blackmore z brytyjskiego TRRL dotyczący "mini ronda" postanowiono szanując to, że we Francji nieprzerwanie od ponad wieku do dziś stosuje się zasady "ruchu okrężnego", nie tworzyć tak jak na Wyspach Brytyjskich (w USA nikt wtedy nie myślał jeszcze o "nowoczesnych rondach") żadnych specjalnych zasad ruchu które nie są zgodne z ogólnymi zasadami ruchu uzgodnionymi Porozumieniami Europejskimi i Konwencją wiedeńska o ruchu drogowym a które mogły by w przyszłości ograniczyć postęp w dziedzinie inżynierii ruchu. (W Wielkiej Brytanii dopiero w ubiegłym 2015 roku wybudowano pierwsze "malowane" jednopoziomowe skanalizowane wyspą środkową skrzyżowanie z podporządkowanymi wszystkimi wlotami z turbinowym układem pasów ruchu zwane "rondem turbinowym" wymyślonym w Holandii przez dr inż. Bertusa Fortuijn wybudowanym tam w roku 2000). Dzięki temu na kontynencie europejskim obiekty znane jako "modern roundabout" czyli nowoczesne ronda które są jednopoziomowymi skanalizowanymi wyspą środkową, dziś już o dowolnym kształcie i wielkości, skrzyżowaniami dróg publicznych często budowanych w miejscu niebezpiecznych klasycznych skrzyżowań dróg publicznych, zaczęto pod koniec ubiegłego wieku organizować wg zasad "ruchu okrężnego". Dziś mogą być nadal tak właśnie organizowane z regulacja pierwszeństwa na wlotach znakami A-7, co ma miejsce głównie na jedno i coraz rzadziej, z powodu wadliwego szkolenia wg nieuprawnionych wymysłów czyli prawa korporacyjnego bezprawnie obowiązującego w WORD-ach, na dwupasowych niewielkich obiektach o średnicy zewnętrznej do ok. 55 m. Mogą być też organizowane, co potwierdza perspektywiczne myślenie ówczesnych europejskich ekspertów, wg ogólnych zasad ruchu (ronda turbinowe, spiralne, odsrodkowe) z podporządkowanymi wszystkimi wlotami, segregacją kierunkową i uprzywilejowanymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów, co w rozumieniu zasad ruchu nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym". Obie organizacje ruchu (rozwiązania komunikacyjne) są od siebie niezależne i wzajemnie się wykluczające więc znaki C-12 mogą stać tylko na wlotach obiektów zorganizowanych wg zasad "ruchu okrężnego". Kierujący nie ogląda dróg z lotu ptaka lecz porusza się drogami posiadającymi jezdnie zgodnie z ich oznakowaniem pod każdym względem mającym obowiązek być zgodnym z obowiązującym a nie wymyślonym prawem o ruchu drogowym. Na rysunku poniżej pokazano różnie zorganizowane skrzyżowania spełniające pod względem zasad ruchu wymagania art. 2 ust. 10 ustawy PoRD. Po prawej stronie rysunku pokazałem "skrzyżowania o ruchu okrężnym". Kierujący widząc na nim przed sobą znak C-12 jest powiadamiany, że wjeżdża na okrężnie biegnącą dookoła wyspy lub placu jednokierunkową drogę na której nie będzie znaku C-1 lub C-2 "nakaz jazdy w prawo", znaku D-3 "droga jednokierunkowa" oraz, jeżeli wraz ze znakiem C-12 wlot był oznaczony znakiem A-7 "ustąp pierwszeństwa", także znaku D-1 lub A-6. Na tej drodze będzie miał obowiązek poruszać się zgodnie ze skazaniami strzałek na znaku czyli u nas przeciwnie do ruchu wskazówek zegara wg ogólnych zasad ruchu właściwie co do miejsca na tej drodze i jego oznaczenia. Rys. Przykłady skrzyżowań drogowych spełniających wymagania art. ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczącym "skrzyżowania" w rozumieniu zasad ruchu. Przy "ruchu okrężnym" na wlotach nie ma segregacji kierunkowej gdyż zarówno wjazd jak i jazda okrężnie biegnącą jednokierunkową jezdnią zgodna z zapisami Kodeksu drogowego nie wymaga od kierującego zastosowania się do wymagań art. 22 lecz do art. ustawy Prawo o ruchu drogowym. Każda droga dolotowa łącząc się z tą okrężnie biegnącą jednokierunkową tworzy w miejscach połączenia opisane prawem o ruchu drogowym "skrzyżowanie" (art. ustawy PoRD). Aby powiadomić kierującego, że wjeżdża on na obiekt zorganizowany wg zasad ruchu okrężnego na którym ma on obowiązek poruszać się przeciwnie do ruchu wskazówek zegara na jego jedynie okrężnie biegnącej jezdni, wlot tego "skrzyżowania" oznacza się znakiem C-12 "ruch okrężny" czyniąc z tego wlotowego "skrzyżowania" "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" przed którym ostrzega znak A-8 o takiej właśnie nazwie. Zmiany pasów ruchu na tej okrężnie biegnącej jezdni należy wykonywać zgodnie z art. art. i art. ustawy PoRD a jej opuszczenie wymaga zastosowania się kierującego do art. art. i art. ustawy Prawo o ruchu drogowym co skutkuje tym, że prawy kierunkowskaz nie sygnalizuje de facto zamiaru opuszczenia tego obiektu a zamiar skrętu w prawo z tej okrężnej jezdni na jezdnię drogi wylotowej. Znakiem A-7 dodanym lub nie do znaku C-12 reguluje się pierwszeństwo na wlocie. Znak ten dotyczy najbliższej jezdni czyli jej wszystkich pasów ruchu tylko w obrębie wlotu czyli "skrzyżowania o ruchu okrężnym". Wjazd na tak zorganizowany obiekt możliwy jest tylko w jednym kierunku, na wprost lub tylko w prawo, co nie wymaga zastosowania się kierującego do art. 22 ustawy PoRD (art. ustawy PoRD) w związku z czym w Polsce co do zasady wymaga to jazdy przy prawej krawędzi jezdni (art. ustawy PoRD) a jeżeli prawy pas jest zajęty to pasem obok bez prawa zmiany pasa ruchu aż do wjazdu na tą okrężnie biegnącą jezdnię. Rys. Przykład obiektu budownictwa drogowego w postaci skrzyżowania drogowego skanalizowanego okrągła wyspą środkową ( RONDO ) zorganizowanego wg zasad "ruchu okrężnego" czyli z jedynie okrężnie biegnącą jednokierunkową drogą. Taki obiekt nie spełnia w całości wymagań art. ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczącym "skrzyżowania" w rozumieniu zasad ruchu. Skrzyżowania w rozumieniu zasad ruchu tworzą drogi dolotowe i wylotowe z jego okrężnie biegnącą jednokierunkową drogą, tu posiadającą pierwszeństwo. Te wlotowe oznakowane znakami C-12 noszą nazwę "skrzyżowań o ruchu okrężnym". Każdy kierujący ma ustawowy obowiązek poruszać się na drogach właściwie co do miejsca na drodze i jego oznaczenia. Różnica wynika jedynie z oznakowania drogi i przebiegu jej jezdni czyli ich podłużnych pasów ruchu. Dlatego niedopuszczalnym jest stawianie znaków C-12 na wlotach obiektów zorganizowanych inaczej niż wg zasad "ruchu okrężnego". Niestety od lat mamy z tym do czynienia na obiektach skanalizowanych wyspą środkową z podporządkowanymi wszystkimi wlotami i jednokierunkowymi drogami biegnącymi na wprost do wylotów na których jazda dookoła wyspy wymaga zastosowania się do wymagań art. art. i art. ustawy PoRD co nie ma nic wspólnego z "ruchem okrężnym" którego ideą jest wyeliminowanie niebezpiecznych lewoskrętów. Na pokazano ten sam obiekt co na zorganizowany wg ogólnych zasad ruchu z podporządkowanymi wszystkimi wlotami i jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów. Zgodnie z ogólnymi zasadami ruchu jazda na wprost do przeciwległego wylotu dozwolona jest z obu pasów ruchu. Jazda do wylotu leżącego po lewej stronie w stosunku do wjazdu wymaga zajęcia lewego pasa ruchu przy wyspie by przy niej skręcić w lewo zgodnie z wymaganiami art. art. i art. ustawy PoRD. Na tak małym obiekcie nie ma odcinków przeplatania strumieni ruchu dlatego nie ma tu miejsca ani na zmiany pasa ruchu ani na wyprzedzanie, zważywszy na to, że skrzyżowania nie są tu kierowane. Rys. Przykład obiektu budownictwa drogowego w postaci skrzyżowania drogowego skanalizowanego okrągłą wyspą środkową ( RONDO ) zorganizowanego wg "ogólnych zasad ruchu" z jednokierunkowymi drogami biegnącymi na wprost do wylotów. Tak obiekt nie spełnia w całości wymagań art. ustawy Prawo o ruchu drogowym dotyczącym "skrzyżowania" w rozumieniu zasad ruchu. Pod względem zasad ruchu skrzyżowania tworzą przecinające się drogi na wlotach. Niestety takie obiekty jak pokazany dla przykładu na z podporządkowanymi wszystkimi wlotami są w Polsce od wielu lat bezprawnie i zupełnie bezsensownie znakowane na wlotach znakiem C-12 dodawanymi bez żadnych podstaw prawnych do znaków A-7 widniejących na ich wszystkich wlotach z jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów, co nie ma nic wspólnego z zasadami "ruchu okrężnego". Na tak oznakowany obiekcie mamy wtedy dwie sprzeczne ze sobą wzajemnie wykluczające się organizacje ruchu, tą z rys. 2 + tą z rys. 3, co jest łamaniem nie tylko naszego prawa ale także naszych międzynarodowych zobowiązań. To, że pierwszeństwo na wlotach obiektów zorganizowanych wg zasad "ruchu okrężnego" reguluje się znakiem A-7 dodawanym lub nie do znaku C-12 nie upoważnia do dodawania znaku C-12 do znaku A-7. Niestety dobrze ustosunkowani stołeczni inżynierowie ruchu, obawiając się kompromitacji i utraty zaufania ministerialnych urzędników opierających się na ich wiedzy, podjęli próbę obejścia prawa i zalegalizowania bezprawnego znakowania znakami C-12 obiektów które nie są zorganizowane wg zasad "ruchu okrężnego" przy okazji znowelizowania rozporządzenia "220". Znak C-12. Próba zalegalizowania BEZPRAWIA.

Modernizacja alei Wojska Polskiego i ronda kozienickiego jest prawie zakończona. Inwestycje trzeba jeszcze odebrać, ale po tych arteriach można się już poruszać. Przypomnijmy, po przebudowie aleja Wojska Polskiego ma dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku, a przy skrzyżowaniach są pasy dla pojazdów skręcających.

"Ronda" da się lubić… W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji. Autor Wiadomość Konto usunięte 6 grudnia 2014, 12:05 Jacek KaźmierskiDla mnie skrzyżowanie w Siedlcach, jest nadal jednym skrzyżowaniem. Dla mnie też jest jednym skrzyżowaniem, tyle tylko, że "skrzyżowaniem o ruchu okrężnym" nakazanym znakami C-12. Gdyby nie było znaków C-12 to należało by jechać przez kolejne ustawowe skrzyżowania leżące na obwodzie placu, tak jak przez osobne skrzyżowania opisane w Jednak na wlotach stoją znaki C-12, które nakazują jechać okrężnie, nie Pan konkretów, to proszę. Nie ma, nie było i nigdy nie będzie jakiejś ekstra definicji skrzyżowania o ruchu okrężnym nakazanym znakiem C-12. Nie będzie bo to jest już definicja. Jeżeli znak C-8 nakazuje jechać na skrzyżowaniu w lewo i w prawo, to takie skrzyżowanie jest skrzyżowaniem o ruchu w lewo i w prawo, tak jak to pokazuje piktogram znaku, nie wolno jechać na wprost. Jeżeli znak C-12 nakazuje jechać na skrzyżowaniu okrężnie, tak jak to pokazuje piktogram znaku, to znaczy, że nie wolno jechać w lewo, w prawo i na wprost. Twierdzenie, że skoro nie ma definicji to jest to skrzyżowanie o pełnym wyborze kierunków jazdy, jest zaprzeczeniem nakazu znaku C-12. Konto usunięte 8 grudnia 2014, 10:37 to bodaj najdłuższa dyskusja na temat rond w całym internecie Konto usunięte 8 grudnia 2014, 12:00 obserwatorto bodaj najdłuższa dyskusja na temat rond w całym internecie I będzie trwała do czasu, aż wreszcie jakiemuś urzędasowi zechce się ruszyć tyłek z urzędniczego stołka w MIiR i napisać jedno zdanie. Napisać, że Polska jest zobowiązana umowami międzynarodowymi do stosowania takiego samego prawa jakie obowiązuje w całej UE, a tam znak D,3 wg Konwencji wiedeńskiej znaczy dokładnie tyle co nasz znak C-12, niemiecki 215 czy czeski C01. A tam, by nie było manipulowania prawem wprost napisano, że przed wjazdem na skrzyżowanie nie wolno włączać kierunkowskazów. Każdy z tych znaków, łącznie z C-12, NAKAZUJE na skrzyżowaniu z wyspą lub placem poruszać się okrężnie biegnącymi pasami ruchu wokół tych centralnych przeszkód. Tylko tyle i aż tyle. Jaki sens ma wprowadzanie znaku który nic nie znaczy, skoro znaki C-1 i C-9 już istniały, po co ze zwykłego kierunkowego skrzyżowania z wyspą robić zwykłe kierunkowe skrzyżowanie z wyspą, bo nadal trzeba wybierać kierunek jazdy, zajmować odpowiedni pas ruchu i włączać kierunkowskazy? Na zwykłym kierunkowym skrzyżowaniu nie wolno wyprzedzać, ale za sprawą samego rysunku na znaku można? A kto był tym genialnym PRL-owskim wynalazcą? Niejaki Zbigniew Drexler, żywe wcielenie bohatera powieści Dołęgi-Mostowicza, który od tamtych czasów jest ekspertem z mianowania ówczesnego Ministerstwa Transportu i MSW. A na rondach jak był burdel, tak jest nadal. My przecież jesteśmy najmądrzejsi, co widać na tym forum. Konto usunięte 8 grudnia 2014, 14:08 Do Pana Jacka K. Słupski WORD wydał dwa lata temu poradnik dla rowerzystów. Napisali w nim, zgodnie z prawdą, że rowerzysta może jechać środkiem pasa ruchu jeśli możliwa jest na nim jazda w przynajmniej w dwóch kierunkach. Podano, że dotyczy to także ronda. Pokazano zwykłe skrzyżowanie z wyspą o wyznaczonych OKRĘŻNIE dwóch pasach ruchu pomimo, że na wlotach nie ma znaków C-12. Pasy ruchu, zgodnie z prawem powinny biec, jeśli nawet nie są wyznaczone, od wjazdu do zjazdu. Prawy pas prosto i w prawo, lewy prosto i w lewo. Na obu pasach ruchu rowerzysta może jechać środkiem pasa. Pasy ruchu mogą przebiegać okrężnie tylko z woli nakazu znaku C-12, bo to jest istotą tego nakazu, natomiast nie mają prawa tak biec przy kierunkowej organizacji ruchu. Przy ruchu okrężnym rowerzysta może jechać tylko środkiem pasa zewnętrznego (jazda okrężna i skręty w prawo), gdyż na pasie wewnętrznym może jechać tylko okrężnie. Może zmienić pas ruchu na zewnętrzny, ale zgodnie z prawem nie może opuszczając pas wewnętrzny skręcić bezpośrednio w drogę zjazdową. I na tym polega problem, że zgodnie z prawem nakazany ruch okrężny to pasy ruchu biegnące, z woli nakazu, jedynie okrężnie wokół wyspy, a nie zgodnie z zasadami ogólnymi od wlotu do wylotu, bo tak jest gdy na wlotach nie ma znaków C-12. Wg teorii Drexlera tu i tu pasy ruchu biegną kierunkowo od wlotu do wylotu, nawet jak w rzeczywistości są wyznaczone okrężnie. Konto usunięte 8 grudnia 2014, 20:37 Zapewne chodzi o tą broszurę: Nie mam pojęcia jak Pan doszedł do takich wniosków, ja zauważyłem tylko, że na rondzie można skręcić, przy Pańskiej filozofii skręcić można tylko zjeżdżając z ronda i do tego tylko w prawo, zatem po co jechać środkiem? W mojej ocenie rowerzysta powinien się zachować jak na każdym innym skrzyżowaniu, w lewo z lewego. Dopisanie kolejnych 10 stron nic nie wniesie do tej dyskusji, poczekajmy na odpowiedź KG Policji jaką rzekomo ma Pan otrzymać, bo jak narazie poza własnym zdaniem i podważaniem autorytetów niczego nowego do dyskusji Pan nie wnosi. Proponuje powrócić do dyskusji jak pojawia się jakieś nowe fakty. Konto usunięte 9 grudnia 2014, 22:59 Pewnie to ta sama ulotka, gdzie używają fachowej terminologii per "ulica" i nie potrafią odróżnic kierunku jazdy od strony drogi. Merytoryczny materiał. Konto usunięte 18 grudnia 2014, 01:55 Panie MREDEK jest Pan bardzo inteligentnym człowiekiem . Mam taki sam punkt widzenia jak Pan. Dodam że jestem prawnikiem i przeraża mnie to jak tzw" fachofcy" od prawa o ruchu drogowym interpretują prawo. Ma Pan całkowitą rację że na skrzyżowaniu oznaczonym znakiem C12 nie sygnalizuje się skrętów w lewo bo wykonuje się tylko skręty w prawo. Po tzw rondach jeździ się do bólu bo znak C12 wyraźnie to nakazuje. Opuszczając rondo musimy zasygnalizować zamiar prawym kierunkowskazem i z prawego pasa zjechać w wybrany zjazd. Proponuję oponentom zajrzeć do etymologi ronda czyli jazdy po okręgu!!! Najgorzej że tacy szpece później uczą ludzi i dziwić się czemu w Polsce tyle wypadków. Panie MREDEK gratuluję prawidłowego myślenia i umiejętności czytania przepisów ze zrozumieniem. Najgorzej ze wielu instruktorów twierdzi że drogówka nie ma pojęcia o przepisach..... A skad ci "fachofcy" zwani instruktorami biorą wiedzę na temat prawa? Ze studiów prawniczych? Czy ze szkoleń? Wszystko w temacie. Jednym słusznie prawiącym na tym forum jest Pan MREDEK. Pozdrawiam gorąco. Samo zdjęcie Pana Jacka Kaźmierskiego mówi wiele o możliwosciach percepcji przepisów a co dopiero wypowiedzi. Teorie opozycji Pana MREDKA brzmia jak teorie Macierewicza o Smoleńsku i tym że Ruskie magnesem Tupolewa sciagnęli. Pozdrawiam Pana MREDKA Konto usunięte 19 grudnia 2014, 19:16 Panie Prawniku, Pańska wypowiedź mi troszkę "śmierdzi" (przepraszam za wyrażenie), gdybym ja był Prawnikiem a nie zwykłym jackiem kaźmierskim to bym takich głupot nie pisał. Skoro jest Pan Prawnikiem to powinien Pan zauważyć, że każdy przepis może być rożnie interpretowany. Też bym mógł się podpisać jako powiedzmy "Profesor albo Papież" ale jak narazie to ja potrafię poprzeć swoje rację konkretami a Pan leje proszę. Konto usunięte 19 grudnia 2014, 19:27 Prawnik - "już sam wygląd podejrzanego świadczy o tym, że jest winny", Panie Prawniku to w którym roku Pan kończył te studia? Tak się uczy prawników? Gratuluję poczucia humoru, bo przyjmuje to jako kąśliwy żart, który nie powinien mieć miejsca. Konto usunięte 22 grudnia 2014, 10:22 Pan Prawnik jest najzwyczajniej klonem najbardziej inteligentnego usera. Popiera sam siebie. jako prawnik powinien wiedzieć, że pewnych rzeczy sie nie pisze. No ale mamy takich prawników. Konto usunięte 22 grudnia 2014, 10:47 prawnik Samo zdjęcie Pana Jacka Kaźmierskiego mówi wiele o możliwościach percepcji przepisów a co dopiero wypowiedzi. Dziękując za uznanie moich wysiłków w zrozumienie czym jest nakazany znakami C-12 ruch okrężny, stanowczo odcinam się od takich sformułowań w stosunku do moich interlokutorów. Trzeba pamiętać, że Instruktorzy OSK jak i egzaminatorzy WORD to bardzo często wykształceniu ludzie, którzy zostali skażeni "syndromem belfra" dotykających inauczycieli, którzy wyobrażają sobie, że nie muszą przygotowywać się do podjętych zadań, bowiem i tak wszystko najlepiej wiedzą, tym bardziej, że powtarzają to tak długo, że sami sobie uwierzyli, że tak jest w istocie. A wystarczy, że na chwilę odrzucą książkowe teorie. Niech założą, że nie będą na skrzyżowaniu wyprzedzać, więc nie będzie problemu czym jest "skrzyżowanie o ruchu okrężnym". Nie muszą nawet znać definicji znaku C-12. Wystarczy, że wjadą na skrzyżowanie w formie okrągłego placu zwanym rondem, na którym drogowcy, wykonując nakaz znaku C-12, wymalowali jedynie linię P-1 biegnącą okrężnie wokół wyspy. Mając w ręce jedynie kodeks drogowy, bez wdawania się w dyskusje i książkowe mądrości niech pojadą do przeciwległego wlotu pasem zewnętrznym (nie prawym, bo takiego na takim skrzyżowaniu nie ma) a następnie wewnętrznym (nie lewym, bo takiego też tam nie ma). Widząc, że pasy biegną jedynie okrężnie, a nie od wjazdu do zjazdu, jak przy kierunkowej organizacji ruchu, muszą zauważyć, że zjazd będzie skrętem w prawo z tego pasa w drogę zjazdową, oraz to, że skręt w prawo jest zgodny z art. tylko z pasa zewnętrznego. Zauważyć muszą, że jadąc biegnącym w koło pasem ruchu nigdzie nie skręcają, więc zgodnie z art. nie muszą, choć mogą, wybierać pasa ruchu. Nie skręcając i nie zmieniając pasa ruchu zgodnie z art. nie włączają też kierunkowskazów. Dzięki temu mogą zawczasu i wyraźnie sygnalizować zamiary skrętu i zmiany pasa ruchu. Jak to zrobić jadąc okrężnie na kierunkowo zorganizowanym rondzie, skoro okrężnie trzeba wtedy jechać przy wyspie z włączonym lewym kierunkowskazem? Wesołych Świąt i Szczęśliwości w Nowym Roku 2015!!! Konto usunięte 22 grudnia 2014, 11:16 Robert ProkopiukPan Prawnik jest najzwyczajniej klonem najbardziej inteligentnego usera. Popiera sam siebie. jako prawnik powinien wiedzieć, że pewnych rzeczy sie nie pisze. No ale mamy takich prawników. Zgadzam się, że takich rzeczy się nie pisze i dlatego wyraziłem w tej sprawie swoje stanowisko w poprzednim poście. Z Panem Jackiem Kaźmierskim prowadzę korespondencję także poza forum, więc takie insynuacje są nie na miejscu. Panie Robercie Prokopiuk, nie musi Pan tymi niemerytorycznymi postami nadal się kompromitować, bo to, że jest Pan uosobieniem taktu, przedświątecznej życzliwością i miłości bliźniego to widać bez tego. A może warto zastanowić się przez chwilę, że może syndrom belfra dotknął i pana instruktora i, że może MrErdek1 zauważył to czego Pan nie widzi, że to co jest powielane w milionowych nakładach poradników dla kierowców wcale nie musi być prawdą? Panu życzę więcej wiary w innych ludzi oraz w to, że nie wszyscy są głupsi od Pana. Konto usunięte 22 grudnia 2014, 19:24 Pan Merdek powinien nauczyć się w końcu przepisów , które zmieniły się w 1983 roku. A te poradniki pisane przez fachowców Pana pokroju nadają się... I nawet nie śmię napisać, ze jest Pan głupszy ode mnie. Pan to zupełnie inna liga..okręgowa. Konto usunięte 22 grudnia 2014, 19:25 Prosze sobie dalej pisać sam ze sobą. Konto usunięte 24 grudnia 2014, 06:34 Robert ProkopiukPan Merdek powinien nauczyć się w końcu przepisów , które zmieniły się w 1983 sobie dalej pisać sam ze sobą. Będę pisał, bo nie wszyscy tu na forum są Prokopiukami. Niech Mistrz z ekstraklasy, uświadomi "matoła" z ligi okręgowej, co w 1983 roku, w ustawie Prawo o ruchu drogowym, napisano nowego na temat nakazanego ruchu okrężnego ? 1. Może napisali, że od tego roku wszystkie skrzyżowania w formie placu, w tym ronda, będą zwykłymi skrzyżowaniami w rozumieniu ustawy, bo jak na razie nie spełniają wymagań definicji? 2. Może zmienili art. i napisali, że skręcać w prawo wolno już z dowolnego pas ruchu? 3. Może napisali, że jazda w poprzek pasów ruchu, na dodatek bez włączania kierunkowskazów, jest ich zmianą? 4. Może napisali, że skręcając w lewo, przy wyznaczonych pasach ruchu, należy zmienić lewy pas na prawy, włączając przed zakończeniem skrętu w lewo prawy kierunkowskaz? 5. Może napisali, że jadąc okrężnie wyznaczonym pasem ruchu wokół wyspy, skręca się w lewo, a nie jedzie w koło? 6. Może napisali, że nie opuszczając wyznaczonego pasa ruchu się go zmienia? 6. Może napisali, że jadąc wyznaczonym pasem ruchu z włączonym kierunkowskazem nie sygnalizuje się zamiaru zmiany pasa ruchu lub zamiaru skrętu, lecz sprawdza przy okazji, czy on działa? 7. Może napisali, że jadąc wewnętrznym okrężnie wyznaczonym pasem ruchu należy informować innych uczestników ruchu, że nie ma się zamiaru zmienić go na leżący obok, włączając lewy kierunkowskaz, pomimo, że nie ma się możliwości ani zmiany pasa ruchu na bardziej wewnętrzny, bo jest tam tylko krawężnik, oraz nie można skręcić w lewo, bo tam jest tylko wyłączona z ruchu wyspa? Jakoś nigdzie nie mogę znaleźć takich ponadczasowych zapisów, także w Konwencji wiedeńskiej. W jakim to nowym artykule ustawy zapisali "Mistrzu"? Może w książkowym prawie, autorstwa jakiegoś Nikodema Dyzmy, bo w obowiązującym z całą pewnością nie! A napisałem Wam Prokopiuk już kiedyś, że jak babcia kazała wam biegać dookoła piaskownicy, to nie biegliście na drugie podwórko, lecz biegaliście w kółko. A jak Wam Prokopiuk zachciało się siusiu to dalej tak jak sęp krążyliście, by świsnąć wiaderko koleżance, czy przestaliście poruszać się okrężnie, wbrew babcinemu nakazowi, i skręciliście pod najbliższe drzewo, bo nie wierzę, że skręciliście do piaskownicy, by znów tam nasikać? A może Prokopiuk nie wiedzieliście co znaczy dookoła, okrężnie albo w koło, może nie słuchacie nakazów i nie potraficie wyciągać wniosków z tego co inni wkładają wam łopatą do tej pełnej zarozumialstwa głowy? Nie kompromitujcie Prokopiuk środowiska Instruktorów OSK, bo tam są też ludzie, których nauczono myśleć, a którzy tylko przez chwilę uwierzyli niedouczonym egzaminatorom i autorom książek. To naprawdę jest proste, choć takie okrągłe! Wesołych Świąt!. Konto usunięte 29 grudnia 2014, 16:16 Daj sobie człowieku spokój z tym trollowaniem. Jesteś dla mnie z okręgówki skoro w jednym skrzyżowaniu widzisz cztery. Proponuję sie poduczyć, a nie wylewać swoje żale. Nie masz zielonego pojęcia o przepisach, co ci tu już udowodniono. Konto usunięte 29 grudnia 2014, 21:20 MrErdekWszędzie na Świecie to rozumieją, nawet w naszych Sądach, a Wy nadal robicie ludziom wodę z mózgów, bo nie macie odwagi przyznać się do tego, że głosicie herezje. Panie Erdku to jest fragment Pańskiego pierwszego wpisu. W kółko pisze Pan to samo nie popierając swoich tez żadnymi rozsądnymi argumentami. Pisze Pan, że egzaminatorzy i Instruktorzy ulegli propagandzie pseudo ekspertów, którzy w kółko powtarzali błędną interpretacje. Tymczasem sam Pan uprawia bezprecedensową na tym forum propagandę. Teorię prostowaczy rond nie pasują do współczesnych rozwiązań, a teoria kierunkowa i neutralna to tylko Pański wymysł. Poza tym jak można zjechać z takiego skrzyżowania (C12) w prawo, przecież znak C12 stanowi nakaz jazdy w koło placu, może nie można zjechać? Konto usunięte 29 grudnia 2014, 21:20 Oczywiście nie mam zamiaru dalej uczestniczyć w tej dyskusji dopóki nie pojawią się jakieś istotne materiały, jeszcze znowu jakiemuś prawnikowi nie spodoba się moja fotka bez krawata. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego w Nowym 2015 roku. Konto usunięte 31 grudnia 2014, 18:46 Pasy ruchu, zgodnie z prawem powinny biec, jeśli nawet nie są wyznaczone, od wjazdu do zjazdu. Prawy pas prosto i w prawo, lewy prosto i w lewo. A dlaczego tak ?? Skąd to wynika ?? Panie Mererdek. Przy niewyznaczonych pasach ruchu na skrzyżowaniu nie ma jak jezdni podzielić bo jej krawędzie uciekają. Czyli Panie nie istnieją pasy ruchu, no chyba że je drogowcy odpowiednimi liniami wyznaczyli. Panie na skrzyżowaniu mogą być wyłącznie wyznaczone pasy ruchu, niewyznaczone nie istnieją. Konto usunięte 2 stycznia 2015, 08:45 Do Pana Jacka, który napisał: "Teorię prostowaczy rond nie pasują do współczesnych rozwiązań, a teoria kierunkowa i neutralna to tylko Pański wymysł. Poza tym jak można zjechać z takiego skrzyżowania (C12) w prawo, przecież znak C12 stanowi nakaz jazdy w koło placu, może nie można zjechać?". Odpowiadam, po raz ostatni: 1. Nakazany ruch okrężny jest stosowany nawet na niektórych typach najnowocześniejszych rond turbinowych i spiralnych, więc jak widać pasuje. 2. Neutralność kierunkowa ruchu okrężnego to nie mój wymysł, lecz fizyka, tak jak zmiana kierunku ruchu czy ruch po prostej. 3. A jak Pan wjedzie na skrzyżowanie o nakazanym ruchu okrężnym, na którym drogowcy, wykonując dyspozycję znaku C-12, namalowali koncentrycznie biegnące pasy ruchu, to porusza się Pan zgodnie z definicją znaku C-12 dookoła wyspy lub placu. By opuścić tak biegnący pas ruchu i skrzyżowanie musi Pan włączyć prawy kierunkowskaz i skręcić w prawo. ustawy i tyle. Do KOPAN "Pasy ruchu, zgodnie z prawem powinny biec, jeśli nawet nie są wyznaczone, od wjazdu do zjazdu". Zgoda w 100%. Dokładnie tak jest i nigdy tego nie kwestionowałem. Jeśli jednak na wlotach ZOSTANĄ POSTAWIONE ZNAKI NAKAZU C-12, to wtedy z woli ustawodawcy pasy ruchu biegną wyjątkowo okrężnie wokół wyspy, co dokładnie widać na rondach oznakowanych znakami C-12, bez strzałek kierunkowych na wlotach z wyznaczonymi przez drogowców okrężnie biegnącymi pasami ruchu. I na tym polega ten nakaz i cała istota nakazanego ruchu okrężnego, nawet jak się to nie podoba Panu Kaźmierskiemu. Można dać sobie nawet spokój z definicją skrzyżowania, wystarczy bowiem założyć, że nie będziemy na żadnym skrzyżowaniu z wyspą wyprzedzać, bo tylko tego dotyczy zapis w ustawie. To jest obiektywna prawda, którą widać na drogach, żaden mój wymysł, bo nie ja maluję te linie na rondach. Trzeba jechać tymi koncentrycznie wyznaczonymi pasami ruchu zgodnie z zasadami Kodeksu drogowego dotyczącymi sygnalizowania zamiarów, zmiany pasa ruchu i skrętu. Jak widać niczego nie wymyśliłem i nie wprowadzam swoich teorii. Usiłuję tylko uświadomić, że znak C-12 NAKAZUJE by kierujący poruszał się okrężnie wokół wyspy lub placu pasami ruchu biegnącymi dookoła tych obiektów. Tylko tyle, bo jeżeli skrzyżowanie jest kierunkowe, to nie potrzeba żadnego nakazu by objechać wyspę czy plac. Trzeba tylko jechać przy krawędzi wyspy z włączonym lewym kierunkowskazem. Albo się to rozumie, albo nie. Uważam, że warto wiedzieć jak powinno być naprawdę, szczególnie gdy jest się nauczycielem. dozwolone na jezdniach dwukierunkowych z wyznaczonymi pasami ruchu, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu w obszarze zabudowanym są przeznaczone do jazdy w tym samym kierunku. 20. Na tym skrzyżowaniu kierujący pojazdem numer 1:
24-10-2014, 13:38 #1 Skrzyżowanie o ruchu orężnym z wyznaczonymi pasami ruchu. Witam, Prosiłbym o poradę w sytuacji która przedstawiam poniżej: Pierwsze zdjęcie przedstawia znaki oraz droge po wjezdzie na skrzyzowanie, a drugie wyjazd z tego skrzyżowania, Pytanie brzmi: Osoba która jedzie prawym pasem (nie pas bus) i ma znak ze może jechac tylko na wprost, zajedzie pojazdowi droge który jest na lewym pasie a ten ma znak jazdy na wprost lub w lewo, są również linie poziome na jezdni wyznaczaja pasy ruchu. jest winny tego zdarzenia? jak to wygląda ze strony prawa drogowego? rozumiem ze na rondach obowiazuje reguła prawej strony ale czy jeśli znaki sa postawione to nie powinno sie do nich stosowac? pozdrawiam i czekam na odpowiedz 24-10-2014, 21:51 #2 To nie jest znak, "że może jechać tylko na wprost". Znakiem takim byłby znak C-5, nakaz jazdy prosto. Jeśli zmienia pas z prawego na lewy, jest obowiązany ustąpić pojazdowi, który jedzie pasem lewym... Czyli wina leży po stronie tego, ktory zmieniał pas. 24-10-2014, 22:52 #3 Napisał slowdzerson To nie jest znak, "że może jechać tylko na wprost". Znakiem takim byłby znak C-5, nakaz jazdy prosto. Jeśli zmienia pas z prawego na lewy, jest obowiązany ustąpić pojazdowi, który jedzie pasem lewym... Czyli wina leży po stronie tego, ktory zmieniał pas. a Odnosząc sie do tych znaków i tej sytuacji na rondzie ze zdjeć. czyja byla wina jeśli pojazd prawym pasem nie zjechal tylko kontynuował jazde po rondzie prawym pasem , a pojazd bedacy na lewym pasie zjezdzał z ronda? Potrzebuje konkretnej odpowiedzi, gdyż mam 7 dni zeby odwołac sie od wyroku sądu i nie wiem czy jest sens. kto komu zajechal droge? 25-10-2014, 00:04 #4 Na prawym pasie masz prawo objechać całe rondo dookoła i to ile razy byś chciał. Przyjęło się, że jeżeli osoba na lewym chce opuścić rondo, to musi ustąpić pierwszeństwa tym co są na prawym. Gdzieś na forum była sytuacja z tego właśnie ronda, w której gościu został przez sąd uznany winnym kolizji, gdy zjeżdżał lewym pasem. Ostatnio edytowane przez ; 25-10-2014 o 00:09 25-10-2014, 00:52 #5 Czyli wniosek tego taki ze znaki pionowe jak i poziome które są na tym rondzie nie muszą byc respektowane, wrecz przeciwnie bo wprowadzaja w bład kierowców. a hierarchia ważności czyli policjant>światła>znaki pion i poziom> zasada prawej strony również nie obowiazuję? 25-10-2014, 14:31 #6 Oznakowanie tego SoRO jest niejednoznaczne. Nie wiadomo co oznacza 'prosto' na lewym pasie wjazdowym, prowadzącym na pas wewnętrzny ronda, a tym bardziej 'w lewo' tamże oraz na znaku stojącym przy jezdni ronda. Znaki pionowe i poziome na wjazdach sugerują rondo turbinowe, podczas gdy wymalowane linie na jezdni ronda czynią je rondem klasycznym. Dualizm tego oznakowania polega na tym, że nie wiadomo co oznacza jazda 'na wprost' - czy dotyczy drogi (W-E, S-N), czy jazdy po łuku (prosto) po jezdni ronda. Jako, że kierowcę obowiązują znaki miejsca zdarzenia (a tam jest rondo klasyczne), to wina jest po stronie tego, który nie ustąpił pojazdowi jadącemu pasem prawym (zewnętrznym). Taniej będzie więc, przyjąć to na 'klatę' i odpuścić. 25-10-2014, 19:32 #7 Danielb Osoba która jedzie prawym pasem (nie pas bus) i ma znak ze może jechać tylko na wprost, zajedzie pojazdowi drogę który jest na lewym pasie a ten ma znak jazdy na wprost lub w lewo, są również linie poziome na jezdni wyznaczają pasy ruchu. jest winny tego zdarzenia? jak to wygląda ze strony prawa drogowego? PoRD. "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony." O sygnalizowaniu zamiaru zmiany pasa, nie wspominam. rozumiem ze na rondach obowiązuje reguła prawej strony ale czy jeśli znaki są postawione to nie powinno się do nich stosować? Na "rondach", pierwszeństwo przejazdu regulują znaki, a nie reguła prawej strony. Tyle do Twojego pytania. 25-10-2014, 19:52 #8 Problem na tym rondzie polega na tym, że nie nie ma jasności gdzie przebiegają granice pasów i kto komu powinien ustępować. 25-10-2014, 20:52 #9 Napisał bonifacy Danielb PoRD. "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony." O sygnalizowaniu zamiaru zmiany pasa, nie wspominam. Na "rondach", pierwszeństwo przejazdu regulują znaki, a nie reguła prawej strony. Tyle do Twojego pytania. Czyli według tego artykułu, i wg znaku pionowego który tam stoi to kierowca z prawego pasa przeciął lewy pas ruchu. druga część artykuły stosuje sie jeśli sa 3 pasy ruchu, i oba pojazdy chca wjechac na środkowy, czyli tego "ronda" się nie tyczy. Może inaczej spytam, Ja lewym pasem jechałem na wprost, kierowca z prawego pasa, jechał dalej "rondem" i tak powstała kolizja. Warto iść do sądu? Czy może istnieje jakaś instytucja w Polsce która może odpowiedzieć mi na moje Pytanie, gdzieś czytałem jak sie wypowiadał biegły sądowy ze w tej sytuacji kierowca na prawym pasie jest winny gdyż to on zmieniał pas wg znaków pionowych. 26-10-2014, 01:27 #10 Kierowca na prawym pasie nie przeciął Twojego pasa. On miał możliwość pojechania dalej po rondzie, albo z niego zjechać. Gdy było tak jak mówisz, to twój pas też musiałby być wyznaczony tak jak niebieska linia na moim przykładzie Dużo osób myśli, że lewy pas jest tam wyznaczony. To nieprawda - wyznaczony do zjazdu jest tylko prawy.
Zbierają doświadczenia… sobotnie popołudnie, 5 samochodów na krzyż, a mimo to rondo zakorkowane. Ciekawe co będzie w poniedziałek o 16:00. Aby z wieniawskiego skręcić w długą trzeba na środku skrzyżowania zmieniać pas z lewego na środkowy, inaczej nie ominie się jadących od Szczawieńskiej w kierunku wieniawskiego. Umiejętność właściwego poruszania się po rondzie to obowiązek każdego kierowcy. Wielu zmotoryzowanych zastanawia się, czy można je objeżdżać prawym pasem? Odpowiedź nie jest jednoznaczna. Nie od dziś wiadomo, że jazda po polskich rondach to prawdziwa ruletka. Fakt, że umiesz poruszać się zgodnie z zasadami, nic na nich nie znaczy, ponieważ spore grono innych kierowców, nie potrafi prawidłowo korzystać z tego elementu infrastruktury drogowej. Jednym z podstawowych błędów jest objeżdżanie ronda, wykorzystując do tego celu prawy pas. Takie rozwiązanie znacznie zmniejsza przepustowość ronda, a co najważniejsze zwiększa potencjalne zagrożenie kolizją. Jazda prawym pasem na rondzie jest zgodna z przepisami, ponieważ. W tym miejscu warto zaznaczyć, że w naszym kraju nie obowiązują żadne przepisy, które w jasny i klarowny sposób regulowałyby kwestię przypisania kierunku jazdy pasom na rondzie. Jak podkreśla portal w praktyce kierujący poruszający się prawym pasem, mógłby nawet skręcić w lewo czy zawrócić. Taka sytuacja nie miałaby racji bytu na rondzie turbinowym, czy też z wyznaczonymi kierunkami jazdy za pomocą strzałek. W takich sytuacjach, znaki poziomie uniemożliwiają kierowcy kontynuowanie jazdy prawym pasem dalej, niż do najbliższego lub drugiego z kolei zjazdu. Jazda prawym pasem jest wbrew obowiązującym przepisom, artykułu pod materiałem wideo„Super Jazda” jest kobietą? Gwiazda Team-u X i była Miss Polski dają popis na torze DALEJ Aby potwierdzić tę tezę, warto zajrzeć do art. 22 ustawy. Prawa o ruchu drogowym. Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: do prawej krawędzi jezdni – jeżeli zamierza skręcić w prawo; do środka jezdni lub na jezdni o ruchu jednokierunkowym do lewej jej krawędzi – jeżeli zamierza skręcić w lewo. - można przeczytać w ustawie. W praktyce, gdy na rondzie znajdują się dwa pasy ruchu, prawy będzie odpowiadał za skręt w prawo, bądź też jazdę prosto. Z kolei lewym można pojechać prosto, w lewo lub zawrócić. Sytuacja zmienia się o 180 stopni, gdy mamy do czynienia z trzema pasami. Wówczas prawy pas ruchu służy do jazdy w prawo, do jazdy prosto jest przeznaczony dowolny pas, z kolei lewy jest odpowiedzialny do skrętu w lewo lub zawracania. Warto podkreślić, że objeżdżanie ronda prawym pasem zmniejsza przepustowość oraz znacznie zwiększa ryzyko wypadku. Warto zaznaczyć, że w sytuacji łamania przepisów, policjant może odpowiednio zareagować. Jeżeli powoła się na artykuł 22 Prawa o ruchu drogowym, może ukarać kierowcę mandatem w wysokości 250 złotych oraz dołożyć 5 punktów że znasz się na motoryzacji? Te pytania zweryfikują twoją wiedzęPytanie 1 z 10Polski Fiat 126p to inaczej?Widziałeś coś nietypowego na drodze? Koniecznie napisz do nas na adres: redakcja@ - to portal poświęcony motoryzacji, temu, co dzieje się na polskich drogach i Wam - kierowcom. Dodaj nas do ulubionych w przeglądarce. Masz ciekawy temat? Napisz na redakcja@ lub daj nam znać na facebookowym profilu polecane przez redakcję audi i szybka karma. Próbował być cwany - WideoMasz ten model telefonu? Możesz mieć poważny problem, by wjechać na autostradęZatrzymali auta, by mogła przejść przez jezdnię. To, co zrobiła piesza było niebywałe - WideoŹródło: Rondo - dwa pasy 2. Cytat: Napisał/a R.R.Dobrowolski poruszać się okrężnie prawym pasem ruchu, nawet gdy nie jest on wyznaczony Cytat: Napisał/a R.R.Dobrowolski Znak C-12 nakazuje poruszanie się wokół centralnej przeszkody jednokierunkową jezdnią okalająca ta przeszkodę, na której są wyznaczone Przejazd przez ulicę Ogrodową w Kielcach jest mocno ograniczony od niedzieli 24 lipca z powodu remontu, ale odbywa się dość płynnie. Kierowcy narzekają na słabe oznakowanie od strony ulicy Seminaryjskiej. Wyłączone z ruchu są dwa skrajne pasy ulicy Ogrodowej a przejazd jest możliwy tylko środkowymi pasami. Zamknięcie części jezdni wymusiło zmiany na rogatce Krakowskiej i na ulicy Żytniej. Kierowcy powiedzieli nam, że od strony ronda Jerzego Giedroycia oznakowanie nowej organizacji ruchu jest dość dobre, ale na Paderewskiego znak jest ukryty w krzakach i jest słabo widoczny. Od strony ulicy Seminaryjskiej oznakowanie nie jest wystarczające. Na Krakowskiej rogate powstało tymczasowe rondo. Niektórzy kierowcy są zaskoczeni, że przejazd w kierunku Ogrodowej jest możliwy tylko z lewego skrajnego pasa a z prawego tylko w stronę centrum. - Brakuje oznakowania poziomego. Na Seminaryjskiej środkowe pasy powinny być zakreskowane, jako wyłączone z ruchu, bo nigdzie nie prowadzą i kierowcy widzieliby to z daleka. Słabo jest zaznaczone, że prawym pasem można jechać tylko w ulicę Jana Pawła II – powiedzieli radzą, aby omijać to miejsce i część kierowców dostosowała się do tej prośby i wybiera aleję Solidarności, gdzie ruch jest znacznie większy niż w ostatnich dniach. Natomiast przejazd przez ulicę Ogrodową jest płynny, nie ma większych korków ani na Seminaryjskiej ani na że ulica Ogrodowa jest zawężona. Wyłączone z ruchu są dwa skrajne pasy. Ruch w obu kierunkach obywa się dwoma pasami skrzyżowaniu ulicy Ogrodowej, Jana Pawła II i Seminaryjskiej wyłączona jest sygnalizacja świetlna i wytyczone jest tymczasowe rondo. Zamknięty dla ruchu jest wlot ulicy Spacerowej do ulicy Ogrodowej. Dojazd do ulicy Spacerowej jest możliwy tylko od strony ulicy Krakowskiej. W związku z zawężeniem ulicy Ogrodowej zmiany obowiązują także na ulicy Żytniej przy dojeździe do ronda Jerzego Giedroycia. Lewy pas ruchu jest przeznaczony do docelowego wjazdu przez rondo w ulicę Paderewskiego i zawracanie, natomiast pas prawy - do jazdy przez skrzyżowanie na wprost w ulicę Ogrodową oraz skręt w prawo w ulicę wyremontowaniu skrajnych pasów ulicy Ogrodowej drogowcy przeniosą ruch na nie i prace przeniosą się na środkowe. Modernizacja ma potrwać do 5 października. Polecane ofertyMateriały promocyjne partnera

Wyprzedzanie z prawej strony - kiedy można, mandat. Za wyprzedzanie pojazdu z niewłaściwej strony przysługuje mandat w wysokości 1000 zł oraz 3 punkty karne. Wyprzedzanie z prawej strony jest możliwe na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu: na jezdni jednokierunkowej. na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na

20-10-2020 Rondo niemal gotowe, pasy rowerowe niebawem. Zmieniamy ul. Anielewicza Coraz bliżej bardziej przyjaznej rowerzystom ul. Anielewicza. Odcinek od ul. Esperanto do ul. Smoczej przygotowano już pod wytyczenie pasów rowerowych. Skrzyżowanie z ul. Karmelicką staje się rondem, wokół którego powstaje drugie – rowerowe. Cel inwestycji to likwidacja barier dla rowerzystów. Głównym założeniem projektu jest bowiem utworzenie po obu stronach jezdni ul. Anielewicza pasów rowerowych. Sprawią one, że ruch rowerowy przestanie kolidować z ruchem pieszych. To zwiększy bezpieczeństwo i przechodniów, i korzystających z dwóch kółek. Więcej miejsca dla rowerzystów Obustronne jednokierunkowe pasy ruchu powstają na odcinku Okopowa-Karmelicka. Pod ich wytyczenie przygotowujemy fragment między ulicami Okopową a Esperanto. Roboty w tym zakresie posuwają się też w kierunku ul. Smoczej, gdzie na skrzyżowaniu widać wytyczony już ślad pod drogi dla rowerów i ich zjazdy na jezdnię. W następnej kolejności prace będą prowadzone w kierunku al. Jana Pawła II i dalej do Karmelickiej. Dzięki wydzielonym pasom pokonanie odcinka Okopowa-Karmelicka stanie się dla rowerzystów bezpieczniejsze i wygodniejsze. Nie stracą na tym kierowcy – ul. Anielewicza jest na tyle szeroka, że pozwoliła na wytyczenie pasów dla rowerów bez ingerencji w dotychczasowy układ oraz na zachowanie zbliżonej liczby miejsc parkingowych. Jezdnia pozostanie jednopasmowa z dodatkowymi pasami do skrętu, wyznaczonymi w rejonie skrzyżowań. Nową infrastrukturę rowerową spinamy ze wszystkimi istniejącymi drogami dla rowerów, które znajdują się na jej trasie, czyli trasami wzdłuż Okopowej, Esperanto, al. Jana Pawła II oraz na skwerze Brandta. Widać już przygotowane tam ślady pod drogi dla rowerów. Trwa układanie w nich odpowiedniego podłoża pod asfaltowanie. Rondo też dla rowerów Bardzo ważną częścią inwestycji jest nowe rondo. Choć wciąż powstaje, bo nadal w jego obrębie toczą się prace, to już zastąpiło tradycyjne skrzyżowanie ul. Anielewicza z ul. Karmelicką. Zostało pośrodku w znacznej części wykostkowane i kierowcy jeżdżą tam ruchem okrężnym. To rozwiązanie wymusza wolniejsze poruszanie się, dzięki czemu jest tam bezpieczniej. Dotąd, ze względu na bardzo rozległą (ponad 22 metry średnicy) tarczę skrzyżowania i szerokie do ponad 13 metrów wyloty dróg, niektórzy ulegali pokusie szybszej jazdy, powodując zagrożenie. Uniemożliwiliśmy to zwężając pasy ruchu przy zachowaniu dotychczasowego, jednopasmowego przekroju obu ulic. Nowe rondo będzie na swój sposób wyjątkowe. Na jego obwodzie powstaje bowiem drugie rondo – rowerowe. Rowerzyści będą poruszać się po nim w jednym kierunku – wjeżdżając na nie, będą skręcali w prawo. Wydzielona trasa na rondzie (już położyliśmy na niej warstwę wiążącą asfaltu) połączy się z jezdnią dzięki pasom rowerowym, które powstaną po obu stronach ul. Anielewicza w kierunku al. Jana Pawła II. Zamiana skrzyżowań na ronda porządkuje ruch i poprawi bezpieczeństwo. Układ drogowy staje się bowiem bardziej czytelny. Dlatego nowe rondo na Karmelickiej wpisuje się w szerszy krąg naszych działań. Jest ono częścią programu budowy rond zapowiedzianej w zeszłym roku przez prezydenta Rafała Trzaskowskiego. Przyznane na ten cel 5 mln zł wykorzystamy również na budowę rond na dwóch skrzyżowaniach ul. Kadetów – z ulicami Łasaka i Poprawną, gdzie prace powinny ruszyć tej jesieni, a także u zbiegu ulic Spisaka, Sosnkowskiego i Regulskiej (kilka dni temu podpisaliśmy umowę z wykonawcą). Trwa projektowanie rond na skrzyżowaniach ulic Krasińskiego z Przasnyską, Powązkowskiej z Obrońców Tobruku, Augustówki z Zawodziem i Smoczej ze Stawkami. w przypadku skrzyżowań z wyznaczonymi pasami ruchu ( znaki poziome P-8) zabronione jest zawracanie jeśli ruch jest sterowany sygnalizatorem S-3 (sygnalizator ze strzałkami kierunkowymi). tu sytuacja jest niejasna i zagmatwana przepisami. jeśli występują razem znaki P-8b i S-3a lub S-3e to zawracanie jest zabronione, bo te sygnalizatory Wyprzedzanie na rondzie z prawej strony. W związku z przybierającą na sile falą nieparlamentarnych komentarzy pojawiających się w rozmowach pod artykułami, redakcja podjęła decyzję o zamknięciu forum dyskusyjnego posty zostaną zarchiwizowane, treść będzie możliwa do przeglądania, nie będzie jednak możliwości kontynuowania dyskusji. Wiadomość Konto usunięte 24 kwietnia 2015, 10:58 Wyprzedzanie na rondzie z prawej strony. Dość często, czy prawidłowo, a PORD dopuszcza taki manewr.
§ Rondo z dwoma pasami dojazdowymi, bez znaków poziomych (odpowiedzi: 14) Rondo 4-kierunkowe, z każdego kierunku do ronda dochodzą po dwa wyznaczone pasy, jednak nie mają one oznakowania poziomego (na jezdni nie ma strzałek § Rondo-początek sporu z policją (odpowiedzi: 27) Witam wszystkich! Zdaje sobie sprawę ,że temat"Rondo" i
Rondo jest potocznie kojarzone przez przeciętnego użytkownika drogi z ustawionym na wlocie do skrzyżowania znakiem C-12 „ruch okrężny”. Pozostaje zatem wyjaśnić, gdzie taki znak może być stosowany, a gdzie jego stosowanie jest niedopuszczalne. Sprawa jest jednak tylko z pozoru prosta, gdyż w praktyce występuje szereg „nadinterpretacji” i znaki te są stosowane również tam, gdzie przeczą temu zapisy prawne. Co oznacza znak pionowy o symbolu C-12 „ruch okrężny”?Rozporządzenie Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych ( nr 170, poz. 1393 z dnia 12 października 2002r.) wyraźnie to określa (cyt.):§36. 1. Znak C-12 "ruch okrężny" oznacza, że na skrzyżowaniu ruch odbywa się dookoła wyspy lub placu w kierunku wskazanym na Znak C-12 występujący łącznie ze znakiem A-7 oznacza pierwszeństwo kierującego znajdującego się na skrzyżowaniu przed kierującym wjeżdżającym (wchodzącym) na to można więc stosować znaku C-12 „ruch okrężny” do oznakowania placów, bo nie są to skrzyżowania, tylko zespoły skrzyżowań. Jednolity sposób oznakowania wlotów do ronda (jako skrzyżowania skanalizowanego) zapewniają zapisy rozporządzenia Ministra Infrastruktury z 3 lipca 2003 r. w sprawie szczegółowych warunków technicznych dla znaków i sygnałów drogowych oraz urządzeń bezpieczeństwa ruchu drogowego i warunków ich umieszczania na drogach, w zał. nr 1, pkt ( nr 220, poz. 2181 z 23 grudnia 2003 r.). Wynika z nich, że nie można stosować znaku C-12 „ruch okrężny” bez znaku A-7 „ustąp pierwszeństwa”. Należy przy tym podkreślić, że znak C-12 „ruch okrężny” jest znakiem z grupy znaków nakazu i nakazuje objechanie wyspy w określonym kierunku – wskazanym na znaku, z nie odwrotnym. Tylko takie jest jego znaczenie. Nie zmienia on np. zasad ogólnych dotyczących przejazdu przez skrzyżowanie obowiązujących przy zmianie kierunku jazdy (zajęcie odpowiedniego pasa ruchu na wlocie). Problem ten zostanie szerzej wyjaśniony przy oposie zasad oznakowania poziomego. Znaki C-12 „ruch okrężny” (i znaki A-7 „ustąp pierwszeństwa”) oprócz placów nie powinny być także stosowane na skrzyżowaniach zwykłych z wyspą środkową przejezdną, bo: nie każdy rodzaj pojazdu na tak ciasnym skrzyżowaniu jest w stanie ją objechać w ruchu okrężnym po obwiedni - np. kierujący autobusem przegubowym skręcając w lewo wykona tam manewr analogiczny jak na innym skrzyżowaniu zwykłym (bez wyspy) popełniając automatycznie wykroczenie w stosunku do znaku nakazu C-12, tego typu rozwiązania zwane potocznie „mini”, a nawet „mikro rondami”, jeśli nie posiadają co najmniej na jednym z wlotów wyspy rozdzielającej relacje ruchu rondami w rzeczywistości nie są - nadal spełniają definicję skrzyżowań zwykłych określoną w przywołanym na wstępie rozporządzeniu o warunkach technicznych dla dróg. Jakie oznakowanie pionowe stosować w takich przypadkach?Najskuteczniejszym sposobem jest nieokreślanie tam pierwszeństwa przejazdu (wszystkie wloty równorzędne). Konsekwencje w zakresie bezpieczeństwa ruchu są wówczas analogiczne jak w przypadku ronda. Na rondzie wszystkie wloty są podporządkowane relacji po obwiedni, a na skrzyżowaniu zwykłym wszystkie wloty są również podporządkowane, ale relacji z prawej strony. W każdym przypadku mamy zatem te same zasady ruchu na wlotach do skrzyżowania – najczęściej trzeba się zatrzymać, aby ustąpić pierwszeństwa. Dodatkowym uzasadnieniem tej tezy jest fakt, że wysp rozdzielających relacje ruchu na wlotach nie buduje się tam, gdzie nie ma na nie miejsca. Wówczas nie ma też niejednokrotnie miejsca na ustawienie na każdym wlocie pary znaków A-7+C-12, które często przy ciasnych skrzyżowaniach skutecznie przeszkadzają w relacjach skrętnych (wystające lusterka) pojazdom typu „śmieciarka”, czy np. beczkowóz z szambem. Oznakowanie pionowe w obrębie placuSkoro nie można stosować na wlotach do placu znaku C-12 przypisanego pojedynczym skrzyżowaniom, zarządzający ruchem powinni korzystać z innych dostępnych znaków. Sankcjonując poprzez analogię do rond jednokierunkowy ruch pojazdów wokół placu po jego obwiedni i zasadę pierwszeństwa przejazdu dla tej relacji względem wszystkich wlotów, należy stosować tam parę znaków A-7 „ustąp pierwszeństwa” i C-2 „nakaz jazdy w prawo za znakiem” na każdym wlocie. W praktyce opisane wyżej proste zasady oznakowania pionowego rond, skrzyżowań zwykłych z wyspą środkową oraz placów są niestety równoważnie traktowane przez służby zarządzające ruchem, co w konsekwencji powoduje próby sztucznego „ujednolicania” zasad, często szkodliwe, bo konsekwencją błędnego oznakowania pionowego jest często błędne oznakowanie poziome i niepotrzebne zamieszanie wokół skrzyżowań z definicji kształtowanych geometrycznie jako bezpieczne. Marek WierzchowskiKrajowy konsultant ds. inżynierii ruchuw Ministerstwie InfrastrukturyBiegły sądowy z zakresu inżynierii ruchui Prawa o ruchu drogowymAudytor BRD Analizy organizacji ruchu na rozwiązaniach drogowych z wyspą centralną zostały podjęte z inspiracji i przy współudziale członków Stowarzyszenia Klub Inżynierii Ruchu. Wielokrotnie były dyskutowane podczas seminariów szkoleniowych KLIR. Znalazło to odzwierciedlenie w publikacji „Nowy poradnik organizatora ruchu drogowego” (Bezpieczne drogi, nr 5/2007). Obecnie zagadnienie organizacji ruchu na rozwiązaniach z wyspą centralną są częścią programów w szkoleniach prowadzonych przez Marka Wierzchowskiego i Zygmunta Użdalewicza. Zgromadzone przez nich doświadczenia i wnioski były prezentowane podczas konferencji „Projektowanie rond – doświadczenia i nowe tendencje” (Kraków, 26-27 kwietnia 2010 r.).
Definicja ronda nie występuje w kodeksie drogowym. Mamy jednak skrzyżowania zwykłe i skrzyżowania skanalizowane do których zalicza się także rondo. Tak więc rondo to nic innego jak pewien szczególny rodzaj skrzyżowania, na którym obowiązują takie same zasady jazdy jak na skrzyżowaniach zwykłych. Wyjątek - możliwość wyprzedzania pojazdów silnikowych i pierwszeństwo

Dla przypomnienia 🙂 Rondo to skrzyżowanie z wyspą środkową i jednokierunkową jezdnią wokół wyspy. Pojazdy na rondzie zobowiązane są objeżdżać wyspę środkową w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara. 1. Ronda zwiększają przepustowość skrzyżowań. Na podstawie badań przeprowadzonych w Stanach Zjednoczonych, tam gdzie ronda zastąpiły tradycyjne skrzyżowania opóźnienia w przepływie ruchu zmalały nawet o 89%. Związane jest to głównie z tym, że rondo nie wymusza zatrzymania się pojazdu a jedynie jego zwolnienie. W konsekwencji ruch na rondzie jest płynny w porównaniu np. ze skrzyżowaniem z sygnalizacją świetlną. 2. Ronda podnoszą bezpieczeństwo jazdy. Liczba wypadków samochodych zmalała ok. 37 – 80% w tym liczba rannych od ok. 30 – 75% a ofiar śmiertelnych z 50 do 70%. Ważnym aspektem mającym na to wpływ jest to, że na rondach samochody poruszają się w tym samym kierunku, więc nie pojawia się ryzyko najgroźniejszego zderzenia czołowego. Kolejne czynniki to brak kątów prostych w przypadku rond oraz wymuszenie niższej prędkości na rondzie. 3. Ronda są bardziej ekonomiczne. W związku ze zmniejszoną liczbą wypadków samochodowych zaobserwowano 8 krotny zwrot z inwestycji w przypadku rond. Źródło: Na podstawie 101 Things I Learned in Engineering, Frederick, Matthew; Kupre za oraz Jak się poruszać na rondzie? Rondo to takie samo skrzyżowanie jak każde inne tylko o innym kształcie 🙂 O fakcie, że dojeżdżamy do ronda informuje znak „ruch okrężny” (znak C-12) i umieszczony nad nim znak „ustąp pierwszeństwa” (znak A-7) . Istnieją również ronda oznakowane tylko znakami . Na takich rondach obowiązują zasady ogólne, tzw. „reguła prawej strony”. Pierwszeństwo ma wówczas ten, kto zamierza wjechać na skrzyżowanie. Najważniejsze to zająć odpowiedni pas, co jest obowiązkiem każdego kierowcy. Na skrzyżowaniach o ruchu okrężnym z przynajmniej dwoma pasami ruchu, jadąc w prawo należy poruszać się zewnętrznym pasem, a skręcając w lewo – wewnętrznym. Jazda prosto dopuszczalna jest zarówno z pasa wewnętrznego jak i zewnętrznego. Jeśli zamierzamy skręcić w prawo w pierwszy zjazd, sygnalizujemy to prawym kierunkowskazem przed wjazdem na rondo. Jeżeli przejeżdżamy prosto, wjeżdżając na rondo nie włączamy żadnego kierunkowskazu. Jeżeli skręcamy w lewo, przed wjechaniem na rondo powinniśmy włączyć lewy kierunkowskaz i w chwili mijania zjazdu poprzedzającego zjazd, którym zamierzamy opuścić rondo, włączyć prawy kierunkowskaz. Zasada ta jednak ma swoich przeciwników i nie jest przez wszystkich stosowana. Przed zjazdem z ronda zawsze włączamy prawy kierunkowskaz! Oczywiście w czasie jazdy na rondzie możemy zmieniać pas ruchu przy zachowaniu obowiązujących zasad. Źródło: Najwięcej rond w Polsce, bo aż 25, znajduje się w Rybniku. Natomiast największe rondo w Polsce, a także jedno z największych w Europie, to Rondo Konstytucji 3 maja w centrum Głogowa. Na koniec, cieszmy się, że nie musimy w Polsce się borykać z takimi oto okazami rond: Panmure, Auckland Place Charles de Gaulle, Paris The Magic Roundabout, Swindon Agnieszka,

Przepisy, a konkretnie art. 24 ust. 10 ustawy PoRD przewiduje jeszcze dwa przypadki, w których możliwe jest wyprzedzenie pojazdu z prawej strony. Ale w tym przypadku już oddzielnym pasem ruchu, a nie w ramach tego samego. Motocyklista może zdecydować się na taki manewr także wtedy, gdy mówimy o drodze z wyznaczonymi pasami ruchu, która

Czytelnik z Zielonej Góry przesłał do nas list, w którym opisuje praktyki kierowców na rondach, jakie znajduja sięna Trasie Północnej. Dodajmy, że ronda te mają po dwa pasy. - Wielokrotnie będąc na rondzie na Trasie Północnej, na przedłużeniu ulicy Sulechowskiej, o mało nie zostałem uderzony przez inne auto. Nagminną praktyką wielu kierowców jest, że jadą wewnętrznym pasem, a potem gwałtownie skręcają, tuż przed samochodem poruszającym się po pasie zewnętrznym. Jaki są zasady zjazdu z takiego ronda? - Tak postępuje wielu kierowców. Oczywiście, że opisane praktyki są niezgodne z przepisami. Jeśli chodzi o zjazd z ronda, to obowiązują tu takie same zasady jak na zwykłym skrzyżowaniu. A więc, aby skręcić w prawo, zbliżamy się do prawej krawędzi jezdni (zajmujemy prawy pas), a chcąc skręcić w lewo, zajmujemy lewy pas. Wyjątki od tej zasady są możliwe wtedy, o ile znaki pionowe lub poziome dopuszczają inne zachowania np. skręt w lewo ze środkowego pasa. Czyli chcąc zjechać z ronda, trzeba wcześniej zająć prawy czy też zewnętrzny pas. Jeśli na tym pasie jest inne auto, to musimy mu ustąpić pierwszeństwa przejazdu. Zachowanie to reguluje art. 22, punkt 4 Kodeksu drogowego:,, Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa przejazdu pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać .

\n\n rondo z wyznaczonymi pasami ruchu
Z prawej strony możemy wyprzedzać na jezdniach kierunkowych z wyznaczonymi pasami ruchu. Taki manewr jest dozwolony zarówno na standardowej drodze jednokierunkowej, jak i drodze dwujezdniowej, składającej się z dwóch jezdni jednokierunkowych, każdej dla przeciwnego kierunku ruchu. Mowa tutaj również o autostradach i drogach ekspresowych. Poruszanie się po rondach Viking 5 gru 2018 W Myślenicach mamy obecnie sporo rond. Niestety większość kierowców nie potrafi się po tych rondach poruszać. Jedni zatrzymują się przed rondem bez potrzeby, inni wjeżdżają na ronda wymuszająć pierwszeństwo przejazdu. Z moich obserwacji wynika, iż większość kierwoców nie zna przepisu, mówiącego że gdy dwa pojazdy dojeżdzają do ronda podwójnie oznakowanego to pierwszeństwo przejazdu ma ten, który jest bliżej obwiedni ronda (codziennie obserwuję sytuację, że z jednego kierunku wszyscy jadą bez zastanowienia, a z innego kierunku wszyscy stoją - a przecież nie taka jest idea ronda). Większość kierowców nie zna też przepisu (albo go ignoruje) że nie mam prawa wjechać na skrzyżowanie jeśli nie mam możliwości jego opuszczenia (widzą, że przed zjazdem którym chcą zjechać jest zator, ale i tak wjeżdżają). Na nic nam te wszystkie ronda jeśli nie znamy przepisów. Jeśli chcemy, żeby na drogach panował ład i porządek to należy się stosować do przepisów. PS. Lewy pas służy do wyprzedzania i do skrętu w lewo. Jeśli na prawym pasie jest miejsce to należy jechać prawym pasem. Pozdrowienia dla tzw. królów i królowych lewego pasa - przemyślcie swoje postępowanie. Konto usunięte 6 gru 2018 Viking napisał/a: W Myślenicach mamy obecnie sporo rond. Niestety większość kierowców nie potrafi się po tych rondach poruszać. Jedni zatrzymują się przed rondem bez potrzeby, inni wjeżdżają na ronda wymuszająć pierwszeństwo przejazdu. Z moich obserwacji wynika, iż większość kierwoców nie zna przepisu, mówiącego że gdy dwa pojazdy dojeżdzają do ronda podwójnie oznakowanego to pierwszeństwo przejazdu ma ten, który jest bliżej obwiedni ronda (codziennie obserwuję sytuację, że z jednego kierunku wszyscy jadą bez zastanowienia, a z innego kierunku wszyscy stoją - a przecież nie taka jest idea ronda). Większość kierowców nie zna też przepisu (albo go ignoruje) że nie mam prawa wjechać na skrzyżowanie jeśli nie mam możliwości jego opuszczenia (widzą, że przed zjazdem którym chcą zjechać jest zator, ale i tak wjeżdżają). Na nic nam te wszystkie ronda jeśli nie znamy przepisów. Jeśli chcemy, żeby na drogach panował ład i porządek to należy się stosować do przepisów. PS. Lewy pas służy do wyprzedzania i do skrętu w lewo. Jeśli na prawym pasie jest miejsce to należy jechać prawym pasem. Pozdrowienia dla tzw. królów i królowych lewego pasa - przemyślcie swoje postępowanie. Oj stąpasz po cienkim lodzie....... mirekm mirek@ 6 gru 2018 do najczęstszych głupotek robionych przez kierowcow na rondach w mysleniach dodałbym jeszcze: 1. wjezdzanie z kierunkowskazem 2. zjezdzanie bez kierunkowskazu 3. jazde po rondzie z kierunkowskazem w lewo 4. wjazd na rondo jakby mialo sie pierwszenstwo 5. zatrzymywanie sie na rondzie i puszczanie kierowcy ktory chce na nie wjechac :) Konto usunięte 6 gru 2018 A ja mam odwieczny dylemat, kto ma pierwszeństwo na rondzie gruszka: ten, który zjeżdża z ronda do rynku, czy ten, który chce skręcić do rynku z ulicy Słowackiego, który to manewr teoretycznie odbywa się bez wjeżdżania na rondo, więc nie powinna obowiązywać zasada, że zjeżdżający z ronda ma pierwszenstwo, ale z drugiej strony obserwuję, że ruch odbywa się tam jednk zgodnie z tą zasadą, czyli jadący z ronda jadą pierwsi. Wie ktoś z czego to wynika? Konto usunięte 6 gru 2018 [cytat=ZdolnaZDolnego] A jaki znak stoi przy zjezdzie z ulicy slowakciego?? Konto usunięte 6 gru 2018 Pisali o tym w Gazecie Myslenickiej. Pierwszeństwo mają Ci,którzy opuszczają rondo. Parking na przenieśli na prawą stronę i dlatego jadąc na rynek od strony Słowackiego musisz zjechać z prawego na lewy pas i automatycznie ustępuje pierwszeństwa autom,które zjeżdżają z ronda w kierunku rynku. Zrobili tak,żeby nie tworzyl się korek na rondzie. Konto usunięte 6 gru 2018 Viking napisał/a: W Myślenicach mamy obecnie sporo rond. Niestety większość kierowców nie potrafi się po tych rondach poruszać. Jedni zatrzymują się przed rondem bez potrzeby, inni wjeżdżają na ronda wymuszająć pierwszeństwo przejazdu. Z moich obserwacji wynika, iż większość kierwoców nie zna przepisu, mówiącego że gdy dwa pojazdy dojeżdzają do ronda podwójnie oznakowanego to pierwszeństwo przejazdu ma ten, który jest bliżej obwiedni ronda (codziennie obserwuję sytuację, że z jednego kierunku wszyscy jadą bez zastanowienia, a z innego kierunku wszyscy stoją - a przecież nie taka jest idea ronda). Większość kierowców nie zna też przepisu (albo go ignoruje) że nie mam prawa wjechać na skrzyżowanie jeśli nie mam możliwości jego opuszczenia (widzą, że przed zjazdem którym chcą zjechać jest zator, ale i tak wjeżdżają). Na nic nam te wszystkie ronda jeśli nie znamy przepisów. Jeśli chcemy, żeby na drogach panował ład i porządek to należy się stosować do przepisów. PS. Lewy pas służy do wyprzedzania i do skrętu w lewo. Jeśli na prawym pasie jest miejsce to należy jechać prawym pasem. Pozdrowienia dla tzw. królów i królowych lewego pasa - przemyślcie swoje postępowanie. Masz 100% rację Viking 6 gru 2018 kar9876 napisał/a: [cytat=ZdolnaZDolnego] A jaki znak stoi przy zjezdzie z ulicy slowakciego?? Żaden, który by informował o tym kto ma pierwszeństwo. @ bara napisał/a: Pisali o tym w Gazecie Myslenickiej. Pierwszeństwo mają Ci,którzy opuszczają rondo. Parking na przenieśli na prawą stronę i dlatego jadąc na rynek od strony Słowackiego musisz zjechać z prawego na lewy pas i automatycznie ustępuje pierwszeństwa autom,które zjeżdżają z ronda w kierunku rynku. Zrobili tak,żeby nie tworzyl się korek na rondzie. Dokładnie, ale czy postawienie tam znaku A-7 byłoby jakimś błędem? A co jeśli ja chcę skręcić ze Słowackiego do rynku, a inny samochód będąc jeszcze na rondzie włącza kierunkowskaz informując, że chce zjechać w kierunku rynku? On jest jeszcze na rondzie więc teoretycznie nie powinienem mu ustępować pierwszeństwa, ale jak ja skręcę przed nim to mnie "strąbi". Konto usunięte 7 gru 2018 Viking napisał/a: Żaden, który by informował o tym kto ma pierwszeństwo. @ Dokładnie, ale czy postawienie tam znaku A-7 byłoby jakimś błędem? A co jeśli ja chcę skręcić ze Słowackiego do rynku, a inny samochód będąc jeszcze na rondzie włącza kierunkowskaz informując, że chce zjechać w kierunku rynku? On jest jeszcze na rondzie więc teoretycznie nie powinienem mu ustępować pierwszeństwa, ale jak ja skręcę przed nim to mnie "strąbi". Jeżeli kierowca jest kulturalny to Cie wpuści. Wszystko zależy kto jedzie. A przy takiej sytuacji jak tam jest, to wypada, bo przecież ta osoba musi zmienić pas. Bądź ludźmi i ułatwiajmy sobie jazdę po Myslenicach. Konto usunięte 7 gru 2018 bara napisał/a: Pisali o tym w Gazecie Myslenickiej. Pierwszeństwo mają Ci,którzy opuszczają rondo. Parking na przenieśli na prawą stronę i dlatego jadąc na rynek od strony Słowackiego musisz zjechać z prawego na lewy pas i automatycznie ustępuje pierwszeństwa autom,które zjeżdżają z ronda w kierunku rynku. Zrobili tak,żeby nie tworzyl się korek na rondzie. Parking nie powinien mieć nic do rzeczy, ponieważ Kosciuszki nie posiada dwóch pasów, a poza tym nie można parkować w odległości bodajże 10m od skrzyżowania, zatem miejsce na wjechanie tam powinno być, tak więc manewr ominięcia zaparkowanych samochodów wykonywany jest dopiero po opuszczeniu skrzyżowania, a pytanie jest o pierwszenstwo na skrzyżowaniu (rondzie). Słyszałam o tym, że pierwszeństwo mają ci z ronda, ale nadal nie rozumiem z czego to wynika, skoro nie ma znaku a skręcający że Słowackiego mają swój pas do skrętu i nie wjeżdżają defacto na rondo. Tego pasa nie da się traktować jako część ronda bo jest on dostępny wyłącznie poza rondem. Konto usunięte 8 gru 2018 [cytat=ZdolnaZDolnego] Samochody które jadą od słowackiego maja znak A7 ustąp pierszenstwa albert7575 8 gru 2018 Viking napisał/a: W Myślenicach mamy obecnie sporo rond. Niestety większość kierowców nie potrafi się po tych rondach poruszać. Jedni zatrzymują się przed rondem bez potrzeby, inni wjeżdżają na ronda wymuszająć pierwszeństwo przejazdu. Z moich obserwacji wynika, iż większość kierwoców nie zna przepisu, mówiącego że gdy dwa pojazdy dojeżdzają do ronda podwójnie oznakowanego to pierwszeństwo przejazdu ma ten, który jest bliżej obwiedni ronda (codziennie obserwuję sytuację, że z jednego kierunku wszyscy jadą bez zastanowienia, a z innego kierunku wszyscy stoją - a przecież nie taka jest idea ronda). Większość kierowców nie zna też przepisu (albo go ignoruje) że nie mam prawa wjechać na skrzyżowanie jeśli nie mam możliwości jego opuszczenia (widzą, że przed zjazdem którym chcą zjechać jest zator, ale i tak wjeżdżają). Na nic nam te wszystkie ronda jeśli nie znamy przepisów. Jeśli chcemy, żeby na drogach panował ład i porządek to należy się stosować do przepisów. PS. Lewy pas służy do wyprzedzania i do skrętu w lewo. Jeśli na prawym pasie jest miejsce to należy jechać prawym pasem. Pozdrowienia dla tzw. królów i królowych lewego pasa - przemyślcie swoje postępowanie. zasada lewego pasa dotyczy drug ekspresowych i autostrad,zwracam uwage mistrzom lewego pasa ze zakopianka na trasie kraków- myślenice nie jest droga ekspresową i obowiązują na lewym pasie takie same przepisy jak i na prawym,mam na myśli ogranieczenia predkosci,na tej trasie nie ma dodatkowych pasów do skretu w lewo wiec upominam maniaków mrugajacych swiatłami ze aby skresic o 90 stopni trzeba mocno zwolnic,podobno sytuacja jest na przejasciach dla pieszych,od niedawna na tej trasie przy kazdym przejsciu jest ograniczenie do 50 km/h i dotyczy to prawego jak i OBŁĄKANI TEŻ NIECH PRZECZYTAJA lewego pasa a co do tego przepisu o nie wjazdzaniu na skrzyzowanie gdy dalej jest zator to dotyczny skrzyzowania a nie ronda,niby czemu mam stac przed rondem skoro wjezdzajac na nie nikogo nie zablokuje bo juz jest zablokowane,,co innego na skrzyrzowaniu,jesli wjade na nie wiedzac ze z niego nie zjade zablokuje tych po lewej i prawej stronie,a taka zytuacja dotyczy skrzyzowan z sygnalizacja swietlna ,w Krakowie sporo jest takich przypadków z blokowaniem w Myślenicach jeszcze sie z tym nie spotkałem a tak apropo tego wjazdu na ronda to masz racje,niektórzy zatrzymauja sie przed wjazdem na ronda ,ale to pewnie sprawa braku zaufania do tych kierowców ktorzy tylko delikatnie zerkna w lewo czy nic nie jedzie i z duza predkoscia wjezdzaja na ronda Konto usunięte 8 gru 2018 albert7575 napisał/a: zasada lewego pasa dotyczy drug ekspresowych i autostrad,zwracam uwage mistrzom lewego pasa ze zakopianka na trasie kraków- myślenice nie jest droga ekspresową i obowiązują na lewym pasie takie same przepisy jak i na prawym,mam na myśli ogranieczenia predkosci,na tej trasie nie ma dodatkowych pasów do skretu w lewo wiec upominam maniaków mrugajacych swiatłami ze aby skresic o 90 stopni trzeba mocno zwolnic,podobno sytuacja jest na przejasciach dla pieszych,od niedawna na tej trasie przy kazdym przejsciu jest ograniczenie do 50 km/h i dotyczy to prawego jak i OBŁĄKANI TEŻ NIECH PRZECZYTAJA lewego pasa a co do tego przepisu o nie wjazdzaniu na skrzyzowanie gdy dalej jest zator to dotyczny skrzyzowania a nie ronda,niby czemu mam stac przed rondem skoro wjezdzajac na nie nikogo nie zablokuje bo juz jest zablokowane,,co innego na skrzyrzowaniu,jesli wjade na nie wiedzac ze z niego nie zjade zablokuje tych po lewej i prawej stronie,a taka zytuacja dotyczy skrzyzowan z sygnalizacja swietlna ,w Krakowie sporo jest takich przypadków z blokowaniem w Myślenicach jeszcze sie z tym nie spotkałem a tak apropo tego wjazdu na ronda to masz racje,niektórzy zatrzymauja sie przed wjazdem na ronda ,ale to pewnie sprawa braku zaufania do tych kierowców ktorzy tylko delikatnie zerkna w lewo czy nic nie jedzie i z duza predkoscia wjezdzaja na ronda Co do lewego pasa to proponuje się zapoznac z kodeksem. Jeżeli ktoś wyprzedza Cię prawym pasem to chyba coś nie tak... . Chodzi mi o zakopianke. renaw 8 gru 2018 [cytat=albert7575] a co do tego przepisu o nie wjazdzaniu na skrzyzowanie gdy dalej jest zator to dotyczny skrzyzowania a nie ronda,niby czemu mam stac przed rondem skoro wjezdzajac na nie nikogo nie zablokuje bo juz jest zablokowane,,co innego na skrzyrzowaniu,jesli wjade na nie wiedzac ze z niego nie zjade zablokuje tych po lewej i prawej stronie,a taka zytuacja dotyczy skrzyzowan z sygnalizacja swietlna ,w Krakowie sporo jest takich przypadków z blokowaniem w Myślenicach jeszcze sie z tym nie spotkałem Po pierwsze rondo to też skrzyżowanie a po drugie " miszczu kierownicy" na rondzie też można innych zablokować a świetnym przykładem jest tego rondo przed mostem na Zarabie. Jadacy na Zarabie blokują rondo ,( gdy jest czerwone światło ) ustawiając się na całej długości jeden za drugim a jadący od strony Stróży lub zakopianki w stronę Stróży są zablokowani! albert7575 8 gru 2018 bara napisał/a: Co do lewego pasa to proponuje się zapoznac z kodeksem. Jeżeli ktoś wyprzedza Cię prawym pasem to chyba coś nie tak... . Chodzi mi o zakopianke. "Można wyprzedzać z prawej strony na jezdni jednokierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu. Dla przypomnienia pas ruchu to każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi. Należy mieć na uwadze, że tam, gdzie pasy nie są wyznaczone, wyprzedzać z prawej strony nie wolno. Kierowca może wyprzedzać z prawej strony na jezdniach kierunkowych z wyznaczonymi pasami ruchu. Dotyczy to zarówno tradycyjnej jezdni jednokierunkowej, jak i drogi dwujezdniowej, złożonej z dwóch jezdni jednokierunkowych, każdej dla przeciwnego kierunku ruchu. W tej kategorii znajdziemy autostrady, które zgodnie z definicją są drogami dwujezdniowymi, odcinki dróg ekspresowych, gdzie mamy do czynienia z dwoma rozdzielonymi jezdniami oraz inne drogi, gdzie jezdnie są rozdzielone. W tych przypadkach nie ma znaczenia, czy droga znajduje się w obszarze zabudowanym, czy poza nim. " pierwszy lepszy materiał na ten temat z googli wziałem renaw napisał/a: [cytat=albert7575] a co do tego przepisu o nie wjazdzaniu na skrzyzowanie gdy dalej jest zator to dotyczny skrzyzowania a nie ronda,niby czemu mam stac przed rondem skoro wjezdzajac na nie nikogo nie zablokuje bo juz jest zablokowane,,co innego na skrzyrzowaniu,jesli wjade na nie wiedzac ze z niego nie zjade zablokuje tych po lewej i prawej stronie,a taka zytuacja dotyczy skrzyzowan z sygnalizacja swietlna ,w Krakowie sporo jest takich przypadków z blokowaniem w Myślenicach jeszcze sie z tym nie spotkałem Po pierwsze rondo to też skrzyżowanie a po drugie " miszczu kierownicy" na rondzie też można innych zablokować a świetnym przykładem jest tego rondo przed mostem na Zarabie. Jadacy na Zarabie blokują rondo ,( gdy jest czerwone światło ) ustawiając się na całej długości jeden za drugim a jadący od strony Stróży lub zakopianki w stronę Stróży są zablokowani! to jeszcze mi powiedz "miszczynio kierownicy i dalekowzroczności" skad ci wjezdzajacy na rondo beda wiedziec kiedy zapli sie czerwone swiatło, przy skrzyzowaniu równiorzednym widac czy droga jest wolna czy zablokowana,podałąś przykład który po remoncie nie bedzie istaniał a wyobraz sobie co sie dzieje gdy zaraz przy zjezdzie z ronda jest przejazd kolejowy z zaporami,tam rondo zablokowane jest przy kazdym przejezdzie pociagu i wszysy to rozumieja a co do ronda i skrzyzowania...roznica w nich jest taka ze rondo to skrzyzowanie o ruchu okreznym,nie skrecisz na nim w lewo tylko musisz go objechac renaw 9 gru 2018 albert7575 napisał/a: " a co do ronda i skrzyzowania...roznica w nich jest taka ze rondo to skrzyzowanie o ruchu okreznym,nie skrecisz na nim w lewo tylko musisz go objechac Cha cha cha , na jedno wychodzi. Skrzyżowanie , to skrzyżowanie. Twoje dywagacje są z d... wzięte. albert7575 9 gru 2018 renaw napisał/a: Cha cha cha , na jedno wychodzi. Skrzyżowanie , to skrzyżowanie. Twoje dywagacje są z d... wzięte. możę tobie na jedno wychodzi....a twoj tok rozumowania to nie napisze skad wyciagniety Viking 11 gru 2018 Przykład ronda na Zarabiu jak najbardziej trafny. Gdyby ci jadący z centrum na Zarabie widząc czerwone światło czekali przed rondem, to ci jadący z Mostowej na Zakopiankę i vice versa nie musieli by stać i czekać . Gdyby to było duże rondo i nie byłoby widać sygnalizatora to inna sprawa, ale na na tak małym rondzie widać doskonale, że mam czerwone po drugiej stronie i nie mam możliwości opuszczenia skrzyżowania więc mam obowiązek czekać przed skrzyżowaniem. Konto usunięte 12 gru 2018 kar9876 napisał/a: [cytat=ZdolnaZDolnego] Samochody które jadą od słowackiego maja znak A7 ustąp pierszenstwa Może się mylę, ale wydaje mi się, ze ten znak znajduje się przed wjazdem na rondo, a nie przed tym osobnym pasem do skrętu w rynek. Konto usunięte 12 gru 2018 albert7575 napisał/a: "Można wyprzedzać z prawej strony na jezdni jednokierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu. Dla przypomnienia pas ruchu to każdy z podłużnych pasów jezdni wystarczający do ruchu jednego rzędu pojazdów wielośladowych, oznaczony lub nieoznaczony znakami drogowymi. Należy mieć na uwadze, że tam, gdzie pasy nie są wyznaczone, wyprzedzać z prawej strony nie wolno. Kierowca może wyprzedzać z prawej strony na jezdniach kierunkowych z wyznaczonymi pasami ruchu. Dotyczy to zarówno tradycyjnej jezdni jednokierunkowej, jak i drogi dwujezdniowej, złożonej z dwóch jezdni jednokierunkowych, każdej dla przeciwnego kierunku ruchu. W tej kategorii znajdziemy autostrady, które zgodnie z definicją są drogami dwujezdniowymi, odcinki dróg ekspresowych, gdzie mamy do czynienia z dwoma rozdzielonymi jezdniami oraz inne drogi, gdzie jezdnie są rozdzielone. W tych przypadkach nie ma znaczenia, czy droga znajduje się w obszarze zabudowanym, czy poza nim. " pierwszy lepszy materiał na ten temat z googli wziałem to jeszcze mi powiedz "miszczynio kierownicy i dalekowzroczności" skad ci wjezdzajacy na rondo beda wiedziec kiedy zapli sie czerwone swiatło, przy skrzyzowaniu równiorzednym widac czy droga jest wolna czy zablokowana,podałąś przykład który po remoncie nie bedzie istaniał a wyobraz sobie co sie dzieje gdy zaraz przy zjezdzie z ronda jest przejazd kolejowy z zaporami,tam rondo zablokowane jest przy kazdym przejezdzie pociagu i wszysy to rozumieja a co do ronda i skrzyzowania...roznica w nich jest taka ze rondo to skrzyzowanie o ruchu okreznym,nie skrecisz na nim w lewo tylko musisz go objechac Masz rację co do wyprzedzania prawym na zakopiance - jest ono dozwolone. Nie masz natomiast racji co do ronda: nie wolno wjeżdżać na skrzyżowanie, jeśli nie masz możliwości jego opuszczenia. Tak mówi kodeks drogowy i żadne tłumaczenia nie zakłamią tej rzeczywistości. Konto usunięte 12 gru 2018 Viking napisał/a: Przykład ronda na Zarabiu jak najbardziej trafny. Gdyby ci jadący z centrum na Zarabie widząc czerwone światło czekali przed rondem, to ci jadący z Mostowej na Zakopiankę i vice versa nie musieli by stać i czekać . Gdyby to było duże rondo i nie byłoby widać sygnalizatora to inna sprawa, ale na na tak małym rondzie widać doskonale, że mam czerwone po drugiej stronie i nie mam możliwości opuszczenia skrzyżowania więc mam obowiązek czekać przed skrzyżowaniem. Może się zdarzyć, że światło włączy się, kiedy będziesz już na rondzie, ale największy problem pojawia się, kiedy kolejni kierowcy, widząc już jeden lub dwa samochody czekające na rondzie, i tak na nie wjeżdżają, pomimo, że nie mają zamiaru zjechać zjazdem znajdującym się przed zatorem, czyli po prostu dołączają do zatoru powiększając go. W ten sposób w pewnym momencie może dojść do całkowitego zablokowania calego ronda. Odpowiedz Używając kierunkowskazu informujemy o zmianie kierunku jazdy nie tylko innych kierujących pojazdami samochodowymi, którzy jadą za naszym pojazdem, tych z lewej, prawej i z przeciwka, ale także rowerzystów jadących drogami dla rowerów, wyznaczonymi pasami ruchu dla rowerów stanowiących integralną część jezdni, tych którzy 161. Zajmowanie pasa ruchu po skręcie z dwóch na trzy pasy ruchu Zanim zaczniemy rozmawiać na powyższy temat koniecznym jest uświadomienie sobie, że zmiana kierunku jazdy jest nagminnie mylona ze zmianą kierunku ruchu pojazdu, co jest poważnym problemem nie tylko dla kierowców. To także problem dyrektorów i egzaminatorów wojewódzkich ośrodków ruchu drogowego oraz uzależnionych od nich instruktorów, a także policjantów, a nawet biegłych sądowych i sędziów. Kierunek ruchu pojazdu zmieniamy np. kręcąc kierownicą, po to by nie opuścić pasa ruchu lub jezdni drogi po której porusza się kierujący, albo wręcz odwrotnie, właśnie po to by opuścić pas ruchu lub jezdnię z jej lewej lub prawej strony w celu zmiany pasa ruchu lub zmiany kierunku jazdy. Pamiętać przy tym należy, że można zmienić pas ruchu lub kierunek jazdy, obowiązkowo zawczasu i wyraźnie sygnalizując swój zamiar, także bez potrzeby kręcenia kierownicą, czyli bez zmiany kierunku ruchu pojazdu, np. na łuku drogi albo na połączeniu lub rozwidleniu dróg (rys. 1). Rys. 1Zmiana pasa ruchu lub kierunku jazdy bez zmiany kierunku ruchu pojazduKierunek ruchu pojazdu (art. 25 ustawy wyznacza wektor jego prędkości chwilowej albo prościej, podłużna oś pojazdu, natomiast kierunek jazdy, o którym jest mowa w art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym, pokrywa się z przebiegiem jezdni drogi po której porusza się kierujący, czyli wyznacza go podłużna oś jezdni. Oczywistym jest, że jadący krętą drogą musi permanentnie zmieniać kierunek ruchu swojego pojazdu. Skoro jedzie bez opuszczania pasa ruchu to go nie zmienia i nie opuszcza też jezdni drogi z jej lewej lub prawej strony, zatem nie zmienia także kierunku jazdy. Skoro kierujący nie ma zamiaru opuścić pasa ruchu, oznaczonego lub nieoznaczonego znakami drogowymi, w tym skrajnych pasów ruchu dla danego kierunku, w celu zawrócenia lub opuszczenia jezdni po której się porusza, nie ma podstaw, wbrew praktyce w szkoleniu i egzaminowaniu kandydatów na kierowców, do włączania kierunkowskazów. Dotyczy to zarówno wjazdu na okrężnie zorganizowane złożone ze skrzyżowań zwykłych budowle drogowe z centralną przeszkodą, w tym typu rondo, oraz jazdy drogą z pierwszeństwem na skrzyżowaniach na których zmienia ona swój kierunek. Budzącym równie wiele emocji i kontrowersji jest problem zajmowaniem właściwego miejsca na jezdni drogi nie tylko przed, ale przede wszystkim na i za elementarnym dla zasad ruchu skrzyżowaniem dróg publicznych zwanym zwykłym (klasycznym), najczęściej typu X, T, 1/2 Y, Y lub K. Nie jest prawdą, że budowla typu rondo w Polsce, inaczej niż np. w Belgi, Francji czy Niemczech, jest pod względem zasad ruchu w całości jednym kierunkowo zorganizowanym skrzyżowaniem, tyle tylko, że z wyspą na środku. To po prostu miniatura placu złożonego z elementarnych dla ruchu skrzyżowań, który może być dowolnie zorganizowany. Może być zorganizowany na różne sposoby kierunkowo albo okrężnie zgodnie z nakazem znaku C-12 "ruch okrężny". Dlatego w dyspozycji tego znaku jest mowa o wyspie i placu, bez podawania ich kształtu i wielkości. Budowlę typu rondo uznano w całości, wbrew międzynarodowym uzgodnieniom dotyczącym bezpieczeństwa w ruchu drogowym, za jedno skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu bublem prawnym jakim był Kodeks drogowy z 1983 roku. Wtedy w Polsce były nieliczne place w formie ronda o kierunkowej organizacji ruchu oraz równie rzadko spotykane okrężnie zorganizowane budowle w postaci skanalizowanych wyspą środkową skrzyżowań dróg publicznych typu rondo. Naprawiono to 20 lat temu zmieniając w Polsce nie tylko Konstytucje, ale także prawo o ruchu drogowym na zgodne z prawem europejskim. Wbrew praktyce WORD, wciąż opartej na wymysłach współtwórców i komentatorów poprzedniego Kodeksu drogowego, sprawa zajmowania pasa ruchu po zmianie kierunku jazdy jest równie jednoznaczna jak zajmowanie miejsca na drodze przed skrzyżowaniem. Obowiązek zajęcia właściwego pasa ruchu i sygnalizowania swojego zamiaru przed skrzyżowaniem wynika wprost art. 22 ustawy i zamiaru kierującego, czyli tego gdzie chce on pojechać za skrzyżowaniem, oraz zastosowanej organizacji ruchu (oznakowania) na elementarnym dla zasad ruchu skrzyżowaniu, także wtedy gdy jest ono elementem złożonej z takich skrzyżowań budowli, w tym popularnej budowli typu rondo. Przede wszystkim kierujący musi mieć świadomość tego, że na skrzyżowaniu, tym elementarnym dla zasad ruchu, nie może już zmienić zdania, a tym bardziej pasa ruchu lub kierunku jazdy. Zająć pas ruchu można przez jego zmianę (art. art. i art. ustawy czyli przekraczając linię rozdzielającą biegnące równolegle pasy ruchu tej samej jezdni, z potrzebą zmiany kierunku ruchu pojazdu lub bez tej potrzeby, albo przez bezpośredni wjazd na oznaczony znakami pas ruchu niejako od jego czoła (rozwidlenie pasów ruchu), zatem bez jego zmiany (rys. 2).Rys. 2Zajmowanie pasa ruchu (pierwsze dwa rysunki - bez zmiany pasa ruchu, dwa pozostałe - ze zmianą pasa ruchu)Zmiana pasa ruchu lub zmiana kierunku jazdy bez potrzeby kręcenia kierownicą, czyli zmiany kierunku ruchu, nie zwalnia z obowiązku sygnalizowania tego zamiaru przez włączenie właściwego co do zamiaru kierunkowskazu lub wskazania ręką (art. ustawy Warto o tym pamiętać zamierzając opuścić pas ruchu, by zmienić kierunek jazdy, na łuku drogi, także na skrzyżowaniu na którym droga z pierwszeństwem, a nie pierwszeństwo wg wymysłów egzaminatorów WORD, zmienia swój kierunek. Warto zwrócić uwagę na to, że w art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym nie ma mowy ani o skrzyżowaniu, ani o łuku drogi, a zatem także o tym czy jezdnia drogi zmienia, i jak mocno, swój kierunek czy nie służą do wskazywania kierunku lub strony skrzyżowania, jak to było wtedy, kiedy były tylko zwykłe proste klasyczne skrzyżowania o trzech lub czterech wlotach i kierunkowej organizacji ruchu biegnących jedynie prosto dróg i ich jezdni. Od bardzo dawna służą do sygnalizowania zamiaru zmiany pasa ruchu lub kierunku jazdy, co w tym drugim przypadku, poza zawracaniem, oznacza zamiar opuszczenia jezdni drogi z jej lewej lub prawej strony bez związku ze zmianą kierunku ruchu pojazdu oraz miejsca wykonywania tego manewru. Nie ma znaczenia czy opuszczający jezdnię wjeżdża na jezdnię innej drogi na skrzyżowaniu czy na stację paliw lub polną drogę prowadzącą do lasu. Na filmie pokazano skrzyżowanie z wyznaczonymi znakami pasami ruchu. Na powierzchni skrzyżowania te przerywane linie, to linie prowadzące przekraczalne tylko dla ruchu poprzecznego!!! Nie ma tu linii prowadzących dla skręcających, którzy mają prawo zmienić kierunek jazdy w lewo z dwóch pasów ruchu. Skręcający z lewego pasa ruchu wjeżdża na lewy pas ruchu drogi poprzecznej i na tym pasie ruchu kończy manewr zmiany kierunku jazdy w lewo, zatem niezwłocznie wyłącza lewy kierunkowskaz. Podobnie skręcający w lewo z pasa obok kończy manewr na pasie obok, tu na środkowym, tak, by wzajemnie nie utrudnić sobie wykonania tego niebezpiecznego manewru. Nie jest prawdą, że może on sobie wybrać dowolny pas ruchu po skręcie, a tym bardziej, że musi go zakończyć na prawym pasie ruchu. Zmieniający kierunek jazdy zawsze pilnuje swojego pasa ruchu, licząc pas po zmianie od wewnętrznej strony skrętu. Pamiętajmy, że zmieniający kierunek jazdy nie ma na wyposażeniu samochodu zwiadowczego drona i nie zna oznakowania kierunkowego drogi poprzecznej, szczególnie jej prawych pasów ruchu, o czym zapominają szkoleniowcy i egzaminatorzy WORD. Jedyne co wie kierujący, to tylko to, że za skrzyżowaniem nie będzie miej pasów ruchu niż przed nim, przeznaczonych do jazdy w danym kierunku. Jeżeli przed skrzyżowaniem są dwa pasy ruchu do jazdy prosto lub do skręcania, to co najmniej tyle pasów ruchu będzie za skrzyżowaniem (rys. 3 i 4). Rys. 3 Zajęcie pasa ruchu za skrzyżowaniem z oznaczonymi znakami na jezdni drogi poprzecznej pasami ruchu (linie prowadzące) powinno być zgodnie z pasem przed skręceniem, licząc od strony zgodnej z kierunkiem zmiany Rys. 4 Organizacja ruchu bez linii prowadzących (górny rysunek) dla skręcających i z liniami prowadzącymi (dolny rysunek) Jeżeli lewy pas ruchu na drodze poprzecznej byłby przeznaczony tylko dla uprawnionej grupy pojazdów (BUS, TAXI) lub tylko do skręcania w lewo na następnym skrzyżowaniu, stosuje się linie prowadzące, które pozwalają zmieniającym kierunek jazdy zakończyć manewr zwykle o jeden pas ruchu dalej (rys. 5). Rys. 5 Linie prowadzące dla skręcających w lewo Skręcający w lewo ze skrajnego pasa ruchu może pojechać wzdłuż linii krawędziowej jezdni lub wzdłuż linii prowadzącej, natomiast jadący pasami obok, tylko wzdłuż linii prowadzącej dla ich pasa ruchu, niezależnie od ilości wolnych pasów ruchu po ich prawej stronie. Prawy pas ruchu może być przecież pasem tylko dla skręcających w prawo lub np. tylko dla autobusów komunikacji miejskiej, o czym nie wie skręcający. Powyższa zasada dotyczy także skręcających w prawo. Skręcający w prawo z prawego pasa ruchu kończy skręt na prawym pasie ruchu, a skręcający z pasa obok, na pasie obok, chyba że linie prowadzące pozwalają na wjazd o jeden pas ruchu dalej, z uwagi na to, że prawy pas ruchu jest tylko do skręcania w prawo lub jest pasem przeznaczonym tylko dla określonej grupy europejskie oparte na Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym zobowiązuje kierujących do wykonywania manewru zmiany kierunku jazdy po możliwie najmniejszym łuku, czyli tak, by w jak najmniejszym stopniu ingerować w ruch innych pojazdów, także na jezdni drogi poprzecznej. W przypadku gdy skrajny pas ruchu jest przeznaczony tylko do skręcania lub dla wybranej grupy pojazdów, obowiązkiem organizatora ruchu jest zastosowanie linii prowadzących pozwalających kierującym na wjazd od razu na sąsiedni pas ruchu. Jeżeli skrajny pas ruchu jest np. przystankiem lub postojem taksówek, organizator ruchu może przesunąć linię krawędziową jezdni o jeden pas ruchu dalej lub linią krawędziową wydzielić zatokę przystankową (rys. 6). Wjazd do zatoki jest zmianą kierunku jazdy - opuszczeniem jezdni, jej prawego pasa, a nie zmianą pasa ruchu. Rys. 6 Kadr z Jedź bezpiecznie - 736 Wbrew autorowi, na przystanek POZA JEZDNIĄ, mogą wjechać tylko autobusy, gdyż zatoka jest przeznaczona do ruchu tylko tych pojazdów Gdyby na rys. 6 zamiast wydzielonego przystanku był dodatkowy pas ruchu do skręcania, w miejsce linii krawędziowej jezdni powinna być namalowana linia rozdzielająca pasy ruchu, tak jak na rysunku 7. Tu przystanek jest wyznaczony na jezdni drogi, a nie w zatoce, co jest coraz częściej stosowanym rozwiązaniem, np. powszechnym w Jaworznie. Rys. 7 Dodatkowy pas ruchu do skręcania w prawo, tu z przystankiem autobusowym NA JEZDNI Niestety zamiast uczyć znaczenia malowanych na jezdni linii, które należą do drogowych znaków poziomych, namawia się kierujących do ich lekceważenia. To tak jak namawianie do omijania i wyprzedzania kierujących poboczem lub pasem awaryjnym. Brawo. A tu kolejny film ilustrujący szerzenie bezprawia przez praktykę ośrodków ruchu drogowego powołanych do egzaminowania kandydatów na kierowców i dbania o właściwą edukację komunikacyjną polskiego społeczeństwa. Wg tej praktyki skręcający w lewo ze skrajnego prawego pasa ruchu dwupasowej jezdni, ma po opuszczeniu skrzyżowania, zatem już na trzypasowej jezdni drogi poprzecznej zająć prawy pas ruchu, czyli zmieniać pas ruchu na prawy z włączonym lewym kierunkowskazem i brakiem wiedzy jak ten pas ruchu oznaczono kierunkowo. Będąc już na jezdni drogi wylotowej przy braku linii prowadzących na inny pas ruchu niż wynikający z pasa ruchu przed powtarzając od lat bezkrytycznie wymysły "ekspertów" z czasów PRL twierdzą, że takie sprzeczne z art. 22 ustawy Prawo o ruchu drogowym zachowanie jak zmiana pasa na prawy z włączonym lewym kierunkowskazem, wynika z wymagania art. tej ustawy w związku z obowiązkiem jazdy możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Po pierwsze przepis dotyczy jazdy zgodnej z przebiegiem jezdni, a po drugie, gdyby przyjąć to za słuszne, wszyscy skręcający w lewo powinni zajmować pasy ruchu kolejno licząc je od prawej strony. Wbrew temu egzaminatorzy wymagają by skręcające w lewo ze skrajnego lewego pasa ruchu zajął skrajny lewy pas ruchu na jezdni drogi poprzecznej pozostawiając wolnym środkowy pas ruchu. Prawidłowe tory jazdy pokazano na rys. 8. Rys. 8 Skręt w lewo dozwolony z dwóch pasów ruchu Należy zatem zapamiętać, że na każdym elementarnym dla zasad ruchu SKRZYŻOWANIU złożonej z tak rozumianych skrzyżowań budowli drogowej, każdy kierujący "TRZYMA SIĘ SWOJEGO PASA RUCHU", także jadąc na nim bez zmiany kierunku jazdy, gdyż na elementarnym skrzyżowaniu zwykłym NIE ZMIENIA SIĘ wybranego przed wjazdem na to skrzyżowanie PASA RUCHU. Czyni się to dopiero po jego opuszczeniu i to zgodnie z wymaganiami prawa (art. 22 ustawy zatem właściwie sygnalizując swoje zamiary. Takie wykonanie manewru zapewnia płynność ruchu, szczególnie przy braku lub wyłączonej sygnalizacji świetlnej, a także przy zmianie kierunku jazdy z przeciwnych kierunków. Mówimy tu wciąż o prostym, elementarnym dla zasad ruchu skrzyżowaniu, gdyż takie elementarne są zasady ruchu. Każdy kierujący pokonuje kolejne odcinki jezdni i elementarne skrzyżowania nawet najbardziej złożonej budowli drogowej, w tym typu rondo o dowolnej, okrężnej lub kierunkowej, organizacji ruchu. Karygodnym jest wmawianie polskim kierowcom, że złożone z wielu elementarnych skrzyżowań zwykłych skanalizowane skrzyżowanie dróg publicznych, w tym typu rondo, to w całości jedno klasyczne skrzyżowanie w rozumieniu zasad ruchu z wyspą, którą jadąc w lewo, w prawo lub prosto należy omijać z jej prawej o pokonywaniu elementarnego skrzyżowania zwanego zwykłym lub klasycznym, nie mówimy o złożonych z takich skrzyżowań budowlach drogowych. 20 lat temu takie złożone budowle, w tym typu rondo, przestały być bezprawnie postrzegane w całości, z punktu widzenia zasad ruchu, jako jedno skrzyżowanie, tyle tylko, że z wysepką na środku, i to wg nieuprawnionych, sprzecznych z prawem międzynarodowym wymysłów ignorantów z czasów PRL, zawsze o kierunkowej organizacji ruchu, nawet wtedy gdy wprost zaprzecza temu okrężny przebieg jezdni i jej pasów ruchu. Dla tych ekspertów "ruch okrężny" jest zmianą kierunku jazdy w lewo z lewego pasa ruchu przy wyspie środkowej z włączonym jeszcze przed wjazdem na rondo lewym kierunkowskazem. Niestety takie postrzeganie ronda, za milczącym przyzwoleniem rządzących, jest bezprawną praktyką WORD i GDDKiA. Niepisane prawo do zajmowania "dowolnego" pasa ruchu przy zakończeniu manewru zmiany kierunku jazdy dotyczy zmiany kierunku jazdy dozwolonej tylko z jednego pasa ruchu i zajmowania pasa ruchu jeszcze na powierzchni skrzyżowania, a nie już po jego opuszczeniu, na dodatek z włączonym kierunkowskazem przeciwnie do wykonywanego wtedy od razu, co ważne, jeszcze na skrzyżowaniu, jak gdyby od czoła drogi poprzecznej, na pas ruchu bez jego zmiany. Co do zasady kończymy manewr w prawo na prawym, a w lewo na lewym pasie ruchu, ale zachowując szczególną ostrożność możemy wjechać ze swojego pasa ruchu na skrzyżowaniu od razu na inny pas ruchu (rys. 9). Dlaczego jeszcze na skrzyżowaniu? Dlatego, że po jego opuszczeniu manewr zmiany kierunku jazdy jest już zakończony, a wjazd na sąsiedni pas ruchu jezdni drogi wylotowej to nowy manewr, to manewr zmiany pasa w poprzek pasów ruchu na jezdni drogi z włączonym kierunkowskazem przeciwnie do wykonywanej zmiany jest karygodnym naruszeniem obowiązującego prawa. Rys. 9 Zajmowanie dowolnego pasa ruchu (kadr z filmu) Powyższe zasady są elementarne dzięki czemu są uniwersalne. Dotyczą zarówno wjazdu jak i opuszczenia okrężnie biegnącej jezdni budowli drogowej zorganizowanej zgodnie z zasadami "ruchu okrężnego", w tym typu rondo. OKRĘŻNA ORGANIZACJA RUCHU jest BEZKIERUNKOWA i polega na tym, że jezdnia od każdego wlotu biegnie dalej bez końca okrężnie dookoła wyspy lub placu, o dowolnej wielkości i kształcie najczęściej, co nie znaczy że tylko i wyłącznie, typu rondo, przeciwnie do ruchu wskazówek zegara (rys. 10). Rys. 10 Złożona ze skrzyżowań zwykłych budowla drogowa typu rondo z dwoma pasami ruchu na jezdniach wlotowych i trzema pasami ruchu na obwiedni; zorganizowana zgodnie z zasadami "ruchu okrężnego" czyli zgodnie z nakazem znaku C-12 W prawym dolnym rogu pokazano skrzyżowanie wlotowe na okrężnie zorganizowaną budowlę typu rondo. To właśnie to wlotowe skrzyżowanie, a nie rondo, nosi nazwę "skrzyżowania o ruchu okrężnym" przed którym ostrzega znak A-8 o tej międzynarodowej nazwie. Przy "ruchu okrężnym" wjazd jest zawsze kontynuacją dotychczasowej jazdy na wprost bez zmiany pasa ruchu i opuszczania jezdni, czyli bez zmiany kierunku jazdy i włączania kierunkowskazów. Można powiedzieć, że wjeżdżając każdy z kierujących pilnuje swojego pasa ruchu. Zasady "ruchu okrężnego" zilustrowano w górnym prawym rogu rysunku 10. W górnym lewym rogu pokazano skrzyżowanie wylotowe z okrężnie zorganizowanej budowli drogowej, która może mieć dowolną wielkość i kształt, nie tylko i wyłącznie typu skręcając w prawo może zająć dowolny pas ruchu (WJECHAĆ na dowolny pas ruchu) jezdni drogi wylotowej. Co do zasady powinien skręcając zająć możliwie najmniej miejsca, ale zachowując szczególną ostrożność, może wjechać, w zależności od warunków ruchu lub jego zamiarów na inny niż najbliższy pas ruchu. Przy opuszczaniu okrężnie biegnącej jezdni jadący lewym pasem ruchu, wbrew ekspertem rodem z WORD, niedouczonym policjantom, biegłym i sędziom, nie ma prawa zmienić kierunku jazdy w prawo z tego pasa ruchu, chyba że wyjątkowo, zachowując szczególna ostrożność, korzysta z art. ustawy Prawo o ruchu drogowym. W dolnym lewym rogu rysunku pokazano przejazd przez "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" o którym jest mowa w art. w związku z pozwoleniem na wyprzedzanie pojazdów silnikowych. Zmiana kierunku jazdy na skrzyżowaniach wylotowych, wyprzedzanie i zmiana pasa ruchu na obwiedni podlega ogólnym zasadom ruchu, takim samym jak na każdej innej jezdni drogi w rozumieniu zasad ruchu. Budowle skanalizowane wyspą środkową lub centralnym placem mogą być organizowane także kierunkowo, bez związku z zasadami "ruchu okrężnego". Przy kierunkowej organizacji ruchu jezdnie i ich pasy ruchu biegną w różnych konfiguracjach od wlotów do wylotów, a nie jedynie okrężnie, ale to już inna historia i inna patologia w ich oznakowaniu przy podporządkowanych wszystkich wlotach. Opracował (rysunki i tekst) - Ryszard R. Dobrowolski
Nowe rondo na skrzyżowaniu ulic Dmowskiego, Armii Krajowej, Żelaznej i Górnej w Piotrkowie otwarte dla ruchu W ramach inwestycji, oprócz przebudowy samego skrzyżowania, wyremontowane zostały odcinki ulic przy dojeździe i zjeździe z ronda, ułożono nowe chodniki oraz zjazdy do posesji z kostki betonowej, wykonano ścieżki rowerowe z czerwonego asfaltu, nowe nasadzenia zieleni

Od niedzieli trwa remont ulicy Ogrodowej. Kierowcy muszą liczyć się ze zmianami w ruchu – na skrzyżowaniu z ulicą Jana Pawła II wyznaczone zostało tymczasowe rondo. Jak wygląda obecnie ruch w tym miejscu? Widać to na załączonym filmie. – Ulica Ogrodowa zostanie zawężona. Wyłączone zostaną dwa skrajne pasy ruchu. Ruch w obu kierunkach obywał się będzie dwoma pasami środkowymi. Na skrzyżowaniu Ogrodowej z Jana Pawła II i Seminaryjską zostanie wyłączona sygnalizacja świetlna i będzie wytyczone tymczasowe rondo Ponadto zamknięty dla ruchu zostanie wlot ulicy Spacerowej do Ogrodowej. Dojazd do Spacerowej możliwy będzie od strony Krakowskiej – informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy MZD. Zmieniła się także organizacja ruchu na ulicy Żytniej przy wjeździe od ronda Giedroycia. - Lewy pas ruchu będzie przeznaczony do docelowego wjazdu przez rondo w ul. Paderewskiego i zawracanie, natomiast pas prawy - do jazdy przez skrzyżowanie na wprost w ul. Ogrodową oraz skręt w prawo w ul. Kaczmarka – wyjaśnia Jarosław Skrzydło. Powyższe zmiany będą obowiązywać przez około miesiąc. Następnie ruch zostanie przekierowany na skrajne pasy ulicy Ogrodowej, z kolei środkowe zostaną wyłączone z użytkowania. (foto i wideo Marian Wąchała)

Przy wjeździe na skrzyżowanie o ruchu okrężnym nie następuje zmiana kierunku jazdy i brak podstaw by zamiar wykonania takiego manewru należało wcześniej zasygnalizować. Na rondach z kilkoma pasami ruchów, np. rondach turbinowych, musimy także pamiętać o kierunkowskazie, jeśli chcemy zmienić pas. Kierunkowskaz na rondzie.
26-10-2014, 08:02 #11 ma rację. Czyli wina leży po Twojej stronie... Czyli tu nie ma żadnej zmiany pasa z prawego na lewy. Ostatnio edytowane przez slowdzerson ; 26-10-2014 o 08:04 26-10-2014, 08:13 #12 @ Tutaj masz podgląd z miejsca przed skrzyżowaniem. Znak F-10 pokazuje, że z prawego pasa, na skrzyżowaniu, można skręcić w prawo (pierwszy wylot) lub pojechać na wprost (drugi wylot). Nie można tym pasem skręcić w lewo ani zawrócić. Taki sam znak jest powtórzony po każdym wlocie. Czyli będąc już na obwiedni wyspy, z prawego pasa można pojechać tylko w wylot, który aktualnie znajduje się na wprost. Tak samo jak z lewego. Obaj mogą równocześnie opuścić skrzyżowanie wylotem na wprost. Kontynuację jazdy po obwiedni (skręcanie w lewo lub zawracanie), może odbywać się tylko lewym pasem. Kierowca z prawego nie miał prawa skręcić w lewo i zajechać drogi prawidłowo jadącemu lewym pasem na wprost. Pytasz, czy warto iść do sądu? Myślę, że warto. Oznakowanie nie budzi wątpliwości, jak należy pokonywać to skrzyżowanie. Chociaż do Twojego zachowania można zastosować PoRD. 26-10-2014, 09:41 #13 Znam to miejsce, bo jeżdżę tam. Zgadzam się z Wami, że znaki (szczególnie pionowe przed rondem) wprowadzają trochę zamieszania, ale powtarzam, że był już tutaj (albo innym forum) taki sam przypadek na tym samym rondzie i sąd uznał winę tego z lewego pasa. Nie ma sensu iść do sądu. To nie ten z prawego zmienia pas! 26-10-2014, 10:05 #14 Ale żadne znaki tu nie wprowadzają w błąd. Prawym pasem możemy jechać na wprost i lewym. Nie widzę tu problemu. 26-10-2014, 10:37 #15 Napisał slowdzerson Ale żadne znaki tu nie wprowadzają w błąd. Prawym pasem możemy jechać na wprost i lewym. Nie widzę tu problemu. To powiedz - jadąc pasem wewnętrznym (oznakowanym lewo+prosto), kiedy jedziemy w lewo a kiedy prosto? Czy i kiedy używać lewego 'migacza'? Czy zjeżdżając 'na wprost' - to bez migacza czy z prawym? Czy ten co wjechał na prawy wyjazdowy, a chcący pozostać na rondzie powinien pokazać to lewym migaczem?... bo ogólnie rzecz biorąc, to wszystko inne jest oczywiste. 26-10-2014, 10:55 #16 Moim zdaniem linia "wyprowadzająca" (ta pod linią niebieską którą zaznaczył wprowadza całe zamieszanie. Gdyby jej nie było, nie byłoby żadnych wątpliwości. 26-10-2014, 10:58 #17 To powiedz - jadąc pasem wewnętrznym (oznakowanym lewo+prosto), kiedy jedziemy w lewo a kiedy prosto? W lewo - kiedy kontynuujemy jazdę wokół wyspy. Na wprost - kiedy opuszczamy skrzyżowanie wylotem znajdującym się na wprost swojego pojazdu. Czy i kiedy używać lewego 'migacza'? Czy zjeżdżając 'na wprost' - to bez migacza czy z prawym? Lewego, kiedy masz zamiar jechać w lewo, dalej po obwiedni. Na wprost, raczej nie sygnalizuje się żadnym kierunkowskazem. Czy ten co wjechał na prawy wyjazdowy, a chcący pozostać na rondzie powinien pokazać to lewym migaczem?... On nie może pozostawać na obwiedni. Strzałki wyraźnie pokazują, że może tylko pojechać na wprost i opuścić skrzyżowanie. Więc jego sygnalizowanie i jazda w lewo, nie jest zgodna z przepisami. 26-10-2014, 11:39 #18 dorzucam jeszcze jedno zdjecie przedstawiajace oznakowanie tuz przed wjazdem na "rondo" taki znak stoi przed kazdym wjazdem. po wjechaniu gdy juz mijamy ten pierwszy zjad pokazuja nam sie znaki ktore sa na 1 zdjeciu w moim poscie. 26-10-2014, 11:59 #19 Napisał bonifacy On nie może pozostawać na obwiedni. Strzałki wyraźnie pokazują, że może tylko pojechać na wprost i opuścić skrzyżowanie. Więc jego sygnalizowanie i jazda w lewo, nie jest zgodna z przepisami. Jak 'nie może pozostać na obwiedni'? Przecież właśnie wjechał na rondo z prawego pasa wjazdowego oznaczonego - prosto+prawo - na prawy pas ronda, bo chce jechać 'prosto'!! Znaki przy jezdni ronda stoją dopiero za zjazdem...Aby jechać 'prosto' musi 'skrecić w lewo i przeciąć lewą linię prawego pasa wyprowadzającego....Ale co z tymi 'migaczami'? Jadąc pasem wewnętrznym, nie przecinając żadnych linii, mamy migać lewym bo ?skręcamy? w lewo? 26-10-2014, 12:58 #20 Napisał benek Jak 'nie może pozostać na obwiedni'? Przecież właśnie wjechał na rondo z prawego pasa wjazdowego oznaczonego - prosto+prawo - na prawy pas ronda, bo chce jechać 'prosto'!! Znaki przy jezdni ronda stoją dopiero za zjazdem...Aby jechać 'prosto' musi 'skrecić w lewo i przeciąć lewą linię prawego pasa wyprowadzającego....Ale co z tymi 'migaczami'? Jadąc pasem wewnętrznym, nie przecinając żadnych linii, mamy migać lewym bo ?skręcamy? w lewo? Wrzucam fotke ronda z lotu ptaka z oznakowaniem, prosze teraz sie wypowiedz: wg mnie przy stosowaniu sie do tych znakow rondo jest bezkolizyjne... kiedys nie bylo tych znaków ktore wyznaczaja pasy ruchu. jak widac przy wjezdzie mozna odrazu zjechac z "ronda" prawy pasem lub jechac prosto, jadac prosto tym pasem widzimy znak ze pas jest do jazdy na wprost, jeśli chcialoby sie jechac w lewo przy wjezdzie powinno sie zajac lewy pas. Ostatnio edytowane przez Danielb ; 26-10-2014 o 13:02
Dopuszcza się wyprzedzanie w miejscach, o których mowa w ust. 7 pkt 1 i 2, na jezdni: 1) jednokierunkowej; 2) dwukierunkowej na odcinku z wyznaczonymi pasami ruchu, pod warunkiem że kierujący nie wjeżdża na część jezdni przeznaczoną do ruchu w kierunku przeciwnym – w miejscu, gdzie jest to zabronione znakami na jezdni. Komentarz
W ruchu drogowym występują ronda, na których na poszczególnych pasach wyznaczone są "kierunki na pasie ruchu" tzw. strzałki, a przejazd przez skrzyżowanie odbywa się zgodnie z oznakowaniem. Na tego typu rondach nie sygnalizujemy jazdy na wprost, natomiast skręcając w prawo używamy prawego kierunkowskazu, jadąc w lewo lub zawracając używamy lewego kierunkowskazu. Przyjąć należy się, że początek sygnalizowania manewru zamiaru zmiany kierunku jazdy następuje przed wjazdem na skrzyżowanie tzn. w momencie kiedy najeżdżamy na strzałki znajdujące się na pasie ruchu. Aby uniknąć najczęściej popełnianych błędów podczas poruszania się po takich rondach należy pasy ruchu zajmować w następujący sposób: jeżeli do skrętu w lewo występują dwa pasy ruchu, wówczas skręt w lewo wykonujemy z pasa prawego lewego, natomiast zawracanie może odbywać się tylko ze skrajnego lewego pasa ruchu.
Wyprzedzania z prawej strony, na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, dopuszczalne jest na jezdni jednokierunkowej oraz na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym samym kierunku.
Wyprzedzanie z prawej strony na drodze jednokierunkowej lub dwukierunkowej z wyznaczonymi pasami ruchu(min. 2 pasy ruchu w jedną stronę w terenie zabudowanym i 3 w terenie niezabudowanym - nie wolno wyprzedzać przy dojeżdżaniu do wierzchołków wzniesień, zakrętów oznaczonych znakami ostrzegawczymi, skrzyżowaniach(z wyjątkiem ronda)).
24) "Dopuszcza się wyprzedzanie z prawej strony na odcinku drogi z wyznaczonymi pasami ruchu, przy zachowaniu warunków określonych w ust. 1 i 7: 1. na jezdni jednokierunkowej, 2. na jezdni dwukierunkowej, jeżeli co najmniej dwa pasy ruchu na obszarze zabudowanym lub trzy pasy ruchu poza obszarem zabudowanym przeznaczone są do jazdy w tym
Kierujący pojazdem może zmienić kierunek jazdy lub zajmowany pas ruchu tylko z zachowaniem szczególnej ostrożności.Kierujący pojazdem jest obowiązany zbliżyć się: Jeżeli wymiary pojazdu uniemożliwiają skręcenie zgodnie z tymi regułami lub dopuszczalna jest jazda wyłącznie w jednym kierunku, powyższych zasad nie stosuje się. Kierujący pojazdem jest obowiązany zawczasu i Q7KuB.